Pilka nożna: Zawodniczki Górnika Łęczna jadą na zgrupowanie do Wisły

- To był nasz pierwszy sprawdzian, w którym testowałem nowe ustawienie zespołu 1-4-2-3-1 - wyjawia Staniec. - I wyglądało to bardzo przyzwoicie. Nowa taktyka jest dostosowana do możliwości drużyny. Mam w składzie dwie dobre defensywne zawodniczki, czyli Urszulę Wasil i Agatę Guściorę i szukam dla tej dwójki miejsca na boisku. Bardziej ofensywne zadania będzie mieć Guściora, która ma lepsze warunki fizyczne i dysponuje mocnym uderzeniem z lewej i prawej nogi - dodaje trener łęcznianek.

Jednak nie oznacza to, że takim systemem Górnik będzie grał wiosną. - Decyzje zapadną po treningach i kolejnych sparingach. W poniedziałek jedziemy na obóz przygotowawczy do Wisły. W środę (godz. 12) zmierzymy się w Sosnowcu z reprezentacją Polski do lat 17, ale Wasil będzie grała w kadrze. Ale zagra u nas w kolejnym sprawdzianie w sobotę w Krakowie z AZS UJ, i 19 lutego na zakończenie zgrupowania w meczu z Unią Racibórz w Wiśle - mówi Staniec.

Na obóz jedzie 18 zawodniczek. Oprócz pozyskanej z Widoku Lublin Wasil, nową zawodniczką Górnika jest grająca na prawej pomocy Ukrainka Mariana Iwaniszyn. Staniec zachwala 21-letnią młodzieżową reprezentantkę swojego kraju, mającą za sobą także występy w Lidze Mistrzyń. - Prezentuje się dobrze i oby tak dalej. Będę miał ból głowy z zestawieniem pomocy, ale takie problemy chciałby mieć pewnie każdy trener. Cieszę się również z tego, że po kontuzjach do treningów wracają Izabela Godzińska i Paulina Kawalec. Jestem pełen nadziei, że w rundzie rewanżowej będę miał do dyspozycji pełną kadrę - kończy szkoleniowiec Górnika.

Nasz drugi przedstawiciel w najwyższej klasie rozgrywkowej AZS PSW Biała Podlaska, również jest po pierwszym sparingu. Podopieczne Marcina Kasprowicza rozgromiły Pragę Warszawa aż 9:1. Sześć bramek strzeliła Anna Puk, a po jednym trafieniu dołożyły Adriana Sikora, Anna Sosnowska i Elżbieta Edel.