Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka ręczna: SPR Lublin pokonało na wyjeździe Start Elbląg 32:27

PUKUS
W najciekawszym spotkaniu 7. kolejki PGNiG Superligi Kobiet, piłkarki ręczne SPR Lublin wygrały w sobotę w Elblągu ze Startem 32:27 i są jedynym zespołem z kompletem punktów. Lubliniankom zawsze ciężko się grało w Elblągu i w sobotę było podobnie. Pierwsza połowa to początkowa dominacja Startu, ale w drugim kwadransie dominował już SPR. Po zmianie stron lublinianki kontrolowały przebieg wydarzeń i zasłużenie wywalczyły dwa punkty. Skutecznością błysnęła szczególnie Dorota Małek, najskuteczniejsza zawodniczka spotkania. Podopieczne Edwarda Jankowskiego umocniły się na pierwszym miejscu w tabeli i powiększają przewagę nad pozostałymi drużynami. Drugi zespół w tabeli KSS Kielce sensacyjnie przegrał na wyjeździe z Pogonią Szczecin 30:33.

Spotkanie bardzo dobrze rozpoczęły miejscowe trenowane przez Jerzego Cieplińskiego, w przeszłości szkoleniowca lubelskiego klubu. Po dwóch golach Agnieszki Wolskiej (była zawodniczka SPR-u) i jednym Wiolety Janaczek w 4 minucie Start prowadził 3:0.
Co prawda za chwilę pierwszego gola dla SPR-u zdobyła Kristina Repelewska, lecz Monika Aleksandrowicz ponownie wyprowadziła swój zespół na trzypunktowe prowadzenie. Gdy w 6 min Dorota Małek zmniejszyła straty i było tylko 4:3 dla elblążanek wydawało się, że za chwilę lublinianki wrzucą znany w całej Polsce szósty bieg. I faktycznie w 12 min, po kolejnym trafieniu Małek było po 7:7.

Niestety kolejne trzy bramki zdobyły miejscowe i w 14 min prowadziły 10:7. Edward Jankowski, szkoleniowiec SPR wziął czas i jego rady natychmiast poskutkowały. Lublinianki zdobyły pięć kolejnych goli i w 18 min po golu Agnieszki Koceli z kontry prowadziły 12:10. Za chwilę po czwartym trafieniu tego dnia Koceli, SPR prowadził trzema bramkami 14:11. SPR mógł prowadzić wyżej, ale pomyliła się Kocela. Lubelska skrzydłowa trafiła piłką w poprzeczkę. Miejscowe zmniejszyły straty do dwóch bramek, a na domiar złego SPR grał w podwójnym osłabieniu po dwuminutowych karach dla Aliny Wojtas i Repelewskiej. Na szczęście, miejscowe nie wykorzystały gry w przewadze. A w 25 min po trafieniu Małgorzaty Majerek było 15:12 dla SPR. Dodajmy, że dobrze w lubelskiej bramce spisywała się Weronika Gawlik. Najwyżej SPR prowadził w 28 min, kiedy to po rzucie Ewy Wilczek zrobiło się 17:13. Po pierwszych 30 minutach lublinianki prowadziły 18:14.

Po przerwie pierwsza na listę strzelczyń wpisała się Aleksandrowicz, ale kilka chwil później Wojtas pokonała Ewelinę Kędzierską, a golu Małgorzaty Stasiak było już 20:15 dla lublinianek. Przyjezdne znów grały w osłabieniu po kolejnej karze dla Wojtas, ale żaden z zespołów przed ten czas nie rzucił gola. Świetnie broniła Gawlik, która zatrzymywała rzuty Ivety Matouskovej.A po kolejnym trafieniu Małek w 39 min było 22:17 dla lidera tabeli.W 41 min po kolejnym celnym strzale z 7 metrów SPR prowadził aż 23:17, ku uciesze obecnych w Elblągi fanów SPR-u. Wydawało się, że jest po meczu. Ale dwie kolejne bramki rzuciła Katarzyna Cekała, a za chwilę w sytuacji sam na sam Wolska trafiła w poprzeczkę. Sytuację uspokoiła Majerek i było 24:19. Po rzucie Wolskiej zrobiło się 24:20 i Jankowski poprosił o przerwę. Przyjezdne uspokoiły grę, powiększyły przewagę i spokojnie dowiozły do końca meczu, ciężko wypracowane we wcześniejszej fazie meczu prowadzenie.

Start Elbląg - SPR Lublin 32:27 (14:18)
Start: Kordunowska, Dzhukeva, Kędzierska - Pesel, Matouskova 2, Białoszewska 4, Cekała 2, Wolska 8, Janaczek 5, Jędrzejczyk, Szymańska 1, Aleksandrowicz 4, Klonowska, Karwecka 1, Woronko, Jałoszewska.
SPR: Gawlik, Baranowska - Konsur, Małek 9, Kocela 4, Wilczek 3, Majerek 5, Wojdat, Stasiak 4, Repelewska 3, Jarosz, Wojtas 4.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski