Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka ręczna: W niedzielę SPR Lublin zagra w hali Globus ze Startem Elbląg

Krzysztof Nowacki
Jakub Hereta
Przed szczypiornistkami SPR Lublin doskonała okazja do powiększenia dorobku punktowego. W niedzielę w hali Globus podejmą piąty zespół Superligi Start Elbląg. Spotkanie rozpocznie się o godz. 17.

W pierwszej rundzie lublinianki wygrały w Elblągu 32:27, ale zwycięstwo nie przyszło im łatwo. Jednak zespół Startu dużo traci ze swojej wartości poza własną halą. Dopiero przed miesiącem elblążanki zdobyły pierwsze punkty w meczu wyjazdowym, wygrywając w Piotrkowie. Później był remis u beniaminka z Tczewa i to cały dorobek wywalczony na obcych parkietach.

- Każdy zespół u siebie jest podwójnie groźny. Nam też na wyjazdach nie zawsze dobrze się gra - przyznaje Małgorzata Stasiak.
- Na pewno nie będzie to jednak mecz z cyklu łatwo i przyjemnie. Jesteśmy zdecydowanym faworytem, ale każdy chce udowodnić, że potrafi grać w piłkę ręczną, więc do spotkania podejdziemy skoncentrowane i zmobilizowane - dodaje rozgrywająca.

Do niedzielnego meczu SPR przystąpi po przegranej w Gdyni 30:35. - Przeanalizowałyśmy to spotkanie i wyciągnęłyśmy wnioski. Myślę, że ta porażka będzie dobrą lekcją pokory dla całej drużyny - uważa Stasiak, która na parkiecie w Gdyni była wyróżniającą się zawodniczką. Rzuciła osiem bramek, popisując się kilkoma efektownymi "bombami" z drugiej linii. Zdobyła m.in. bramkę nr 30 dla SPR, która jest jednocześnie 600 bramką lublinianek w obecnych rozgrywkach ligowych.

Skuteczność nie była jednak w Gdyni mocną stroną SPR i ten element trzeba poprawić w starciu ze Startem. - Omawialiśmy już trochę grę Elbląga i patrzyliśmy, na których pozycjach stwarzają największe zagrożenie. Analizowaliśmy również postawę bramkarki, aby nie obijać jej, jak w ostatnim spotkaniu - potwierdza Stasiak.

Szczypiornistki z Elbląga zajmują piąte miejsce w tabeli, ale nie mogą być jeszcze pewne udziału w play-off. W ostatnich dniach z drużyną rozstał się doświadczony trener Jerzy Ciepliński, który rozwiązał kontrakt za porozumieniem stron. Chwilowo jego obowiązki przejęła Justyna Stelina.

W obronie liderki Superligi będą musiały uważać szczególnie na dwie zawodniczki - grającą w przeszłości w Lublinie leworęczną Agnieszkę Wolską oraz Wioletę Janaczek. Pierwsza ma na koncie 75 a druga 74 trafienia.

Niedzielne spotkanie obejrzeć będzie można również w telewizji Polsat Sport. Lubelski klub zachęca jednak do przyjścia do hali Globus. Z okazji zbliżających się ferii zimowych młodzież ucząca się wejdzie na mecz za darmo. Przy wejściu należy jedynie okazać ważną legitymację szkolną.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.kurierlubelski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski