Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka ręczna: W sobotę SPR Lublin zagra z Ruchem Chorzów

Krzysztof Nowacki
W sobotę, po raz pierwszy w tym roku, szczypiornistki SPR Lublin zagrają przed własną publicznością. Spotkanie z Ruchem Chorzów (godz. 17.30) zapowiada się bardzo interesująco. Zespół prowadzony przez trenera Janusza Szymczyka był przed tygodniem autorem ogromnej niespodzianki, pokonując na własnym parkiecie Łączpol Gdynia aż 31:25.

Mecz SPR Lublin z Ruchem Chorzów to potyczka dwóch najbardziej utytułowanych klubów w lidze kobiet. Nasz zespół ma na koncie 15 tytułów mistrza Polski, natomiast rywalki dziewięć razy wygrywały ligę. Ostatni raz chorzowianki zdobyły złoto w 1988 roku.

W tym sezonie nie zaliczają się do grona drużyn, które powalczą o medale, ale przed tygodniem udowodniły, że są trudnym przeciwnikiem. Ruch wygrał z Łączpolem, którego celem jest mistrzostwo kraju, różnicą sześciu bramek, a na trzy minuty przed końcem prowadził różnicą aż dziesięciu. - Ruch radzi sobie coraz lepiej, a zwiastunem dobrej gry były już mecze w grudniu. My natomiast musimy pracować głównie nad motoryką, bo końcówka meczu w Koszalinie była w naszym wykonaniu słaba - uważa Edward Jankowski, szkoleniowiec SPR.

Chorzowianki nie przegrały od sześciu spotkań, w których straciły tylko jeden punkt. Po wygranej z Łączpolem awansowały na czwarte miejsce w tabeli. - We własnej hali nie powinniśmy mieć z nimi problemów, ale na pewno nie możemy lekceważyć tej drużyn i zagrać na stojąco - przestrzega Jankowski. W pierwszej rundzie SPR wygrało na wyjeździe 31:25.

Liderką chorzowskiej drużyny jest skrzydłowa Kinga Polenz, która w 14 dotychczasowych meczach Superligi rzuciła 102 bramki i przewodzi w klasyfikacji strzeleckiej. Byłą piłkarką Piotrcovii Piotrków Tryb. zainteresowany był także lubelski klub, ale po urodzeniu dziecka zawodniczka chciała być bliżej swojego partnera i zdecydowała się na grę w Chorzowie.

Najbliższe mecze będą decydujące dla kolejności przed fazą play-off. Sezon zasadniczy zakończy się 25 lutego. Lublinianki w dwóch ostatnich kolejkach zagrają w Gdyni z Łączpolem i w Lubinie z Zagłębiem. - Mocniej trenujemy i już szykujemy się do tych spotkań. Ale po drodze nie możemy gubić punktów. Gramy w tym czasie z Jelenią Górą, która podniosła swój poziom, mamy wyjazd do Wrocławia, z którym ciężko nam się grało u siebie, a także wyjazd do Elbląga - wylicza Jankowski.

SPR do przewodzącego w tabeli Zagłębia traci w tej chwili trzy punkty i wciąż ma szanse na pierwsze miejsce. Trzeci w tabeli Łączpol lublinianki wyprzedzają o cztery punkty.


Nasze serwisy:
Serwis gospodarczy - Wybierz Lublin
Serwis turystyczny - Perły i Perełki Lubelszczyzny
Serwis dla fanów spottingu i lotnictwa - Samoloty nad Lubelszczyzną
Miasto widziane z samolotu - Lublin z lotu ptaka
Nasze filmy - Puls Polski


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski