Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarki GKS Górnik Łęczna zaczynają walkę o Puchar Polski. Później jadą na zgrupowanie kadry

Marcin Puka, AG
Fot.Szymczak Krzysztof / Polska Press
Piłkarską wiosnę czas zacząć. Jako pierwsze w naszym regionie do walki o stawkę staną zawodniczki Górnika Łęczna.

Podopieczne Piotra Mazurkiewicza w sobotę (godzina 12) na sztucznym boisku w Łęcznej podejmą AZS Wrocław w ramach 1/4 Pucharu Polski.

Zdecydowanymi faworytkami są miejscowe, wiceliderki ekstraligi. Ekipa z Dolnego Śląska zajmuje dwunaste, ostatnie miejsce w krajowej elicie.

- Naszym celem jest złoty medal mistrzostw Polski oraz zdobycie “Pucharu Tysiąca Drużyn” - mówi Piotr Mazurkiewicz, trener zielono-czarnych. - Dziewczyny są faworytkami, ale muszą to udowodnić na boisku. Sztuczna murawa nie będzie problemem, ponieważ trenujemy na niej, zresztą jak wszystkie zespoły - dodaje.

Szkoleniowiec Górnika podkreśla, że forma miała przyjść na pierwszy mecz o stawkę.

- Wszystko było robione pod to spotkanie. To będzie dla nas weryfikacja formy - wyjaśnia Mazurkiewicz. - O awansie zadecyduje jeden mecz, więc nie ma miejsca na pomyłki. Wydaje mi się, że dziewczyny solidnie przepracowały okres przygotowawczy, zarówno pod względem fizycznym i motorycznym. Są też silne mentalnie - dodaje trener Górnika.

W walce o punkty obydwa zespoły zmierzyły się ze sobą 30 września 2017 roku. W Łęcznej lepsze okazały się miejscowe, wygrywając 1:0, po samobójczym trafieniu Karoliny Ostrowskiej w 42. minucie spotkania.

- Skończyło się, jak się skończyło, ale byliśmy drużyną zdecydowanie lepszą i powinniśmy wygrać znacznie wyżej. Takie mecze się jednak zdarzają - wyjawia Mazurkiewicz. - Mamy szacunek dla rywalek, ale jako drużyna jesteśmy silni.

Zwycięzca meczu w Łęcznej w półfinale PP zmierzy się z lepszym z pary Czarni Sosnowiec - Medyk Konin (obrońca pucharu). Tę potyczkę zaplanowano na 28 kwietnia.

Runda wiosenna rozpocznie się w weekend 10-11 marca. Łęcznianki zmierzą się w Krakowie z AZS UJ. Mazurkiewicz nie narzeka, ale będzie miał spory problem z dalszymi przygotowaniami. Po potyczce z wrocławiankami aż jedenaście zawodniczek Górnika wyjeżdża na zgrupowania reprezentacji Polski (seniorek i U-19) i to aż na dwa tygodnie.

Rekordowa liczba powołań

Do kadry seniorskiej, która pomiędzy 28 lutego, a 6 marca wystąpi na turnieju Gold City Women’s Cup w Turcji, początkowo powołanych zostało siedem zawodniczek GKS Górnik Łęczna. Były to Dominika Grabowska, Agata Guściora, Agnieszka Jędrzejewicz, Ewelina Kamczyk, Sylwia Matysik, Anna Palińska i Emilia Zdunek. Później do listy dołączyła też Gabriela Grzywińska, która zastąpiła Paulinę Dudek. W czwartek w miejsce kontuzjowanej Agaty Tarczyńskiej trener dowołał natomiast Dżesikę Jaszek, dla której będzie to szansa na debiut w dorosłej reprezentacji Polski.

Na zgrupowanie kadry U-19 pojadą zaś Weronika Zawistowska i Alicja Materek. Do reprezentacji Chorwacji powołana została też inna zawodniczka GKS, Ana Jelencić.


Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski