Popularny „Paluch” łącznie do siatki rywali trafił 21-krotnie. Dziesięć razy dla Wisły i jedenaście dla Avii. Z 2-ligowym zespołem z Puław w zeszłym sezonie walczył o awans do Fortuna 1. Ligi. Biało-niebiescy zakwalifikowali się do baraży, ale w półfinale ze Stomilem Olsztyn przegrali 1:3. Honorowego gola zdobył wówczas Paluchowski. Niespełna miesiąc później, po trzech latach spędzonych w Puławach, snajper pożegnał się z Wisłą.
– Nie była to decyzja działaczy, tylko właściwie moja. Bardzo chciałem zostać, ale propozycja umowy, która została mi przedstawiona, była po prostu nie do zaakceptowania – tłumaczył.
Został na Lubelszczyźnie, ale zszedł ligę niżej, do mającej zamiar walki o awans Avii Świdnik. Oprócz niego do zespołu trenera Łukasza Mierzejewskiego dołączył między innymi były reprezentant Polski, Patryk Małecki.
– Pozostanie na Lubelszczyźnie było jednym z powodów, dla których wybrałem Avię. Chodziło o moją rodzinę. Nie chcieliśmy przemieszczać się już po Polsce, ale na dłużej zostać w Lublinie (gdzie Paluchowski mieszka – przyp. red.) – wyjaśnia 36-latek.
Paluchowski szybko udowodnił, że w nowym zespole czuje się wybornie. Już w meczu 1. kolejki, przeciwko Orlętom Radzyń Podlaski, skompletował hat-tricka, a Avia wygrała 4:0.
– Najlepszy debiut z możliwych. Nie pamiętam, żebym w innym klubie strzelił trzy bramki już w pierwszym meczu – cieszył się napastnik.
W kolejnych osiemnastu meczach zdobył jeszcze osiem bramek, zostając najlepszym strzelcem Avii i trzecim strzelcem jesieni w 3. lidze (grupa IV). W dużej mierze dzięki niemu świdniczanie są wiceliderem tabeli. Do głównego kandydata do awansu, Wieczystej Kraków, tracą tylko trzy punkty.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?