Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Piłkarskie Orły" - Lubelszczyzna. Czwartoligowcy zagrają o wojewódzki Puchar Polski

Krzysztof Nowacki
Krzysztof Nowacki
3 czerwca piłkarze Świdniczanki Świdnik wygrali ligowe spotkanie w Krasnymstawie ze Startem 2:1. Kto będzie lepszy w środę, w finale wojewódzkiego Pucharu Polski?
3 czerwca piłkarze Świdniczanki Świdnik wygrali ligowe spotkanie w Krasnymstawie ze Startem 2:1. Kto będzie lepszy w środę, w finale wojewódzkiego Pucharu Polski? Świdniczanka Świdnik / Natalia Kulbicka
Czwartoligowe drużyny ze Świdnika i Krasnegostawu spotkają się w środę w finale wojewódzkim Pucharu Polski. Zwycięzca zagra w 1. rundzie rozgrywek centralnych.

Na stadionie w Krasnymstawie miejscowy Start podejmie Świdniczankę Świdnik. Gospodarz meczu został wyłoniony w drodze losowania. Finał rozpocznie się o godzinie 17, a oba kluby prestiżowo traktują szansę wywalczenia Pucharu Polski na szczeblu Lubelskiego Związku Piłki Nożnej. To zapowiada duże emocje i ciekawe widowisko.

Patrząc na tegoroczne wyniki, faworytem finału wydają się być piłkarze Świdniczanki, którzy pewnie wygrali rozgrywki IV ligi i są już pewni awansu na wyższy szczebel.

W drodze do finału podopieczni Łukasza Gieresza wyeliminowali Powiślaka Końskowola (4:0), Górnika II Łęczna (5:0), następnie trzecioligowe zespoły Avii Świdnik (2:1) i Lublinianki (5:1), a w półfinale Gryf Gmina Zamość (6:0).

Z kolei Start Krasnystaw wojewódzkie rozgrywki pucharowe rozpoczął od wygranej z Chełmianką (3:2), a potem pokonał Vitrum Wola Uhruska (6:0), Spartę Rejowiec Fabryczny (0:0, awans po rzutach karnych) i w półfinale wygrali z trzecioligowym Podlasiem Biała Podlaska (2:1).

W Krasnymstawie mają nadzieję, że po 16 latach drużyna Startu znowu zagra w rozgrywkach Pucharu Polski na szczeblu centralnym. W 2007 roku Start przegrał w rundzie wstępnej w Pruszkowie ze Zniczem 1:3 (honorowego gola strzelił Jarosław Koza).

Pucharowe mecze rządzą się swoimi prawami i często kończą się zaskakującymi wynikami. Gospodarzom trudno będzie jednak wywalczyć sobie prawo gry na szczeblu centralnym, ponieważ Świdniczanka ma znakomity sezon. W czwartej lidze zespół ze Świdnika doznał tylko dwóch porażek.

Ostatnim zespołem, który zdołał pokonać ekipę trenera Łukasza Gieresza była Stal Poniatowa (11 listopada 2022 roku).
W grupie mistrzowskiej Świdniczanka dwa razy zmierzyła się ze Startem i u siebie zremisowała 1:1, natomiast przed jedenastoma dniami w Krasnymstawie wygrała 2:1. Goście wyszli wtedy na prowadzenie za sprawą gola Huberta Kotowicza. Gospodarze wyrównali po bramce Piotra Kożuchowskiego, ale w drugiej połowie rzut karny wykorzystał Michał Zuber.

Zawodnicy Startu w tym sezonie strzelili w lidze w sumie 55 bramek. Bilans zespołu ze Świdnika jest niemal dwukrotnie większy, bo wynosi aż 104 gole. W ostatnim, wygranym spotkaniu z Gryfem Gmina Zamość 7:1, hattrickiem popisał się Michał Paluch.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski