36-letni napastnik w ubiegłym miesiącu, z racji na dobiegające końca rozgrywki eWinner 2. Ligi, rozegrał w barwach Wisły Puławy tylko dwa spotkania. W obydwu wpisał się na listę strzelców.
Najpierw zanotował na swoim koncie dublet w ostatnim starciu sezonu zasadniczego, kiedy to „Duma Powiśla” pokonała na własnym stadionie rezerwy Lecha Poznań 3:1, a tym samym zagwarantowała sobie udział w barażach o awans do Fortuna 1. Ligi. Później jeszcze jedno trafienie dołożył już w samych barażach. W półfinale rywalem Wisły był wówczas Stomil Olsztyn. W 58 minucie spotkania, przy stanie 0:2, „Paluch” na raty wykorzystał rzut karny, przedłużając nadzieje puławian na korzystny rezultat. Taki ostatecznie nie padł. Stomil podwyższył na 3:1 i to zespół z Warmii zagrał w finale z Motorem (tam lepszy okazał się zespół z Lublina).
Trzy gole dały Paluchowskiemu 4.5 punktu w łącznej klasyfikacji za czerwiec. Drugi w tym zestawieniu był Damian Ścibor z czwartoligowej Stali Poniatowa, który w trzech występach co prawda zdobył więcej, bo pięć bramek, ale z racji na niższy poziom rozgrywkowy, to przełożyło się na 3.125 punktu. Trzecie miejsce zajął Artur Balicki z trzecioligowego Podlasia Biała Podlaska (trzy gole i tyle samo punktów).
Adrian Paluchowski doskonale zna już smak zwycięstwa w rankingu „Piłkarskich Orłów”. Najlepszy był też we wrześniu ubiegłego roku oraz niedawno, a dokładnie w maju. Najbliższy medal będzie zatem jego trzecim. Choć zagwarantował go sobie w Puławach, to odbierze go już w Świdniku. Po sezonie zamienił bowiem Wisłę na tamtejszą Avię. – Nie była to decyzja działaczy, tylko właściwie moja. Bardzo chciałem zostać, ale propozycja umowy która została mi przedstawiona, była dla mnie po prostu nie do zaakceptowania – zdradza kulisy Paluchowski.
Od przyszłego sezonu grał zatem będzie klasę rozgrywkową niżej niż dotychczas. Snajperowi motywacji na pewno jednak nie zabraknie. – Myślę, że po ostatnim sezonie, który Avia zakończyła rozgrywki na drugim miejscu, każdy by chciał czegoś więcej. Nie wiem jeszcze, jaki pomysł na grę z przodu ma nasz trener. Więcej będziemy wiedzieć po meczach sparingowych – mówi „Paluch”. – Cieszę się, że dołączyłem do klubu, który ma przed sobą ambitny cel. Kolejne, nowe wyzwanie przede mną – dodaje.
Wśród pań sukces lubartowianki
Ranking kobiet jest prowadzony bez podziału na województwa. Piłkarki rywalizują tylko w jednym, ogólnopolskim, zestawieniu. O zwycięstwo łatwo zatem nie jest. W czerwcu najskuteczniejsza okazała się zawodniczka MOSiR-u Lubartów, Katarzyna Lipowska. W dwóch spotkaniach zdobyła aż dziesięć goli. Dzięki tym trafieniom na koniec sezonu jej klub świętował awans do 2. ligi.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?