Dzisiaj o godz. 15 lublinianie zagrają w Iławie. Jeziorak to solidna drużyna, mająca spore aspiracje. Aktualnie podopieczni Piotra Zajączkowskiego zajmują piąte miejsce z dorobkiem 19 punktów i do lublinian tracą tylko trzy oczka. Jednak ostatnio nie osiągają zbyt dobrych wyników - nie zainkasowali kompletu punktów od sześciu spotkań.
- To o niczym nie świadczy. Oglądaliśmy ich w ostatnim starciu u siebie ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki (odnotowano bezbramkowy remis - red) i pokazali, że potrafią grać w piłkę. Mamy do nich szacunek, ale na pewno się ich nie boimy - dodaje Boguszewski.
Motor ostatnio w gościach poległ aż 1:4 ze Zniczem w Pruszkowie, ale piłkarze zapewniali, że to był tylko wypadek przy pracy. - Znamy atuty, a także słabsze strony Jezioraka. A czy potrafimy tą wiedzę wykorzystać okaże się na boisku. Gospodarze dobrze rozgrywają piłkę, mają niezłych skrzydłowych i są bardzo groźni przy stałych fragmentach gry - ocenia przeciwnika Boguszewski.
Po pauzie za czerwoną kartkę do podstawowej jedenastki wraca jego silny punkt Igor Migalewski, a w meczu ze Stalą błysnął inny napastnik, młody Damian Szpak. - Damian wywalczył miejsce w składzie, na jak długo to zależy tylko od niego - kończy szkoleniowiec Motoru.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?