Lublinianie obecnie są na tzw. obozie dochodzeniowym. - Chłopaki dostali troszkę w kość, więc mogą być przygaszeni i “zamuleni", ale to normalne jak na ten etap przygotowań - wyjaśnia Boguszewski.
Także zawodnicy z Chełma w ostatnich dniach się nie oszczędzali. - Trenujemy raz dziennie, ale naprawdę ciężko - mówi Waldemar Wiater, trener Chełmianki. - Pierwsze sparingi powinno się grać ze słabszymi bądź równorzędnymi rywalami, ale nie narzekamy, bo zmierzymy się z silną drużyną. Motor to atrakcyjny przeciwnik i mimo wszystko liczę, że piłkarze stworzą dobre widowisko - dodaje.
Boguszewski będzie miał do dyspozycji wszystkich piłkarzy, którzy już doszli do zdrowia po chorobach. - Przetestujemy różne warianty ustawienia - zdradza trener lublinian. - Chcemy mieć w zanadrzu alternatywy. Poza tym mam bardzo mocną linię ataku i trzeba ten potencjał, jak najlepiej wykorzystać - kończy Boguszewski.
Trener Chełmianki ma problemy kadrowe. - Na razie mam same ubytki. W głupi sposób kontuzję złapał Łukasz Postój i w tym roku już nie zagra - wyjawia Wiater. - Uraz nabawił się też Marek Grzywna, a Piotr Wójcik treningi wznowi w marcu. Bliski przejścia do Granicy Dorohusk jest Sławomir Tatysiak - dodaje Wiater.
W Chełmiance sprawdzany będzie Łukasz Korszla ze Sparty Rejowiec Fabryczny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?