- Do zdobycia pozostało dwanaście punktów. Powiedziałem zespołowi, że trzeba być mężczyznami i walczyć do końca - wyjawia Robert Kasperczyk, trener Motoru. - Jeżeli zapunktujemy, to jeszcze na koniec rundy jesiennej możemy zatrzeć ten nasz kryzys czy raczej dołek. Zimą, i to nieważne, w jakim układzie personalnym, drużyna ma być jedną zintegrowaną grupą. To są podwaliny sukcesu, ale na razie skupiamy się na kolejnych potyczkach.
Kasperczyk, który w trakcie obecnego sezonu zastąpił Przemysława Delmanowicza, wciąż nie doczekał się triumfu na Al. Zygmuntowskich. - Bardzo mi zależy, żebyśmy wreszcie wygrali przed własną publicznością. Trzeba ciągle wierzyć, nadzieja umiera ostatnia. Te chłopaki naprawdę potrafią grać w piłkę - mówi Kasperczyk.
Ale z całym szacunkiem, na wierze, która słabnie po kolejnych straconych punktach, lublinianie daleko nie zajadą. - Jeżeli piłkarze zagrają z takim zaangażowaniem i konsekwencją, jak w spotkaniu z Wisłą Puławy, to jestem pewien, że solidna obrona Olimpii w pewnym momencie pęknie - dodaje trener żółto-biało-niebieskich. - Musimy też dołożyć do tego piłkarską jakość.
Trzeba też pamiętać, że Motor popełnia koszmarne błędy, co przeciwnicy w bezlitosny sposób wykorzystują. - Nie możemy w każdym meczu tracić dwóch, trzech bramek - mówi Tomasz Sedlewski, pomocnik lublinian. - Wszyscy musimy nad tym popracować. Jeszcze nie wszystko stracone. Tabela jest spłaszczona i kilka zwycięstw sprawi, że można dołączyć do ligowej czołówki. Ale w końcu zainkasujmy punkty.
Dla Sedlewskiego starcie z Olimpią będzie szczególne, ponieważ w poprzednim sezonie występował w Elblągu. - Wiadomo, że do meczów z byłym klubem podchodzi się inaczej. Jednak nie napinam się. Chcę dać z siebie na boisku wszystko, co najlepsze, ale najważniejsze jest zwycięstwo Motoru.
Może być o to odrobinę łatwiej, ponieważ goście ostatnio spisują się bardzo słabo. Podopieczni Olega Raduszko przegrali cztery ostatnie spotkania. - Wpływ na to ma fakt, że ten zespół trapiony jest kontuzjami i w każdym spotkaniu występuje w innym składzie - mówi Kasperczyk. - Jednak Olimpia to solidna ekipa, tracąca mało bramek. O wyniku spotkania może zadecydować jedna akcja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?