Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarze Motoru Lublin w sobotę grają w Tarnobrzegu z Siarką

Marcin Puka
Do Tarnobrzega jedziemy po zwycięstwo. Nie interesuje mnie remis - mówi Piotr Świerczewski, trener Motoru Lublin, przed sobotnim (godz. 15) meczem z Siarką. Dla obydwu drużyn to mecz o sześć punktów, a podział punktów z pewnością nikogo nie zadowoli.

Motor i Siarka są sąsiadami drugoligowej tabeli. Szkoda, tylko, że zajmują bardzo niskie lokaty, mając identyczny bilans - jedną wygraną i po pięć remisów oraz porażek. Gospodarze po raz ostatni wygrali 25 sierpnia, pokonując przed własną publicznością Znicz Pruszków 1:0. Od siedmiu spotkań nie schodzili z murawy, jako zwycięzcy.

Kibice beniaminka z Tarnobrzega domagają się dymisji trenera Michała Szymczaka. Zarząd Siarki przekonuje, że nic takiego nie nastąpi. Pewne kroki ku poprawie sytuacji jednak poczyniono. Piłkarze dostali przed meczami z Olimpią Elbląg, Puszczą Niepołomice i Motorem ultimatum w postaci wywalczenia minimum sześciu punktów. Już przed spotkaniem z lublinianami okazało się, że planu nie uda się zrealizować. Piłkarzom i sztabowi szkoleniowemu Siarki obniżono zarobki za wrzesień o 20 procent. Sankcje mogą być jednak znacznie poważniejsze, bo działacze Siarki rozważają rozwiązanie kontraktów z kilkoma piłkarzami. Od ich postawy w najbliższych meczach zależy, czy tak się faktycznie stanie.

Ale może się okazać, że w sobotę zawodnicy Siarki będą grać o głowę swojego trenera. Ku przestrodze Motoru, Siarka mimo, że jest w dolnych rejonach tabeli gra nieźle. Eksperci chwalą ją za ofensywną grę i wiele stwarzanych sytuacji. Mankamentem jest nieskuteczność, ale trzeba uważać, bo gospodarze w końcu mogą odblokować celniki. Pod bramką przeciwnika szczególnie zawodzi sprowadzony z Korony Kielce Łukasz Cichos, który strzelił tylko jednego gola. Jednak w każdej chwili może sobie przypomnieć jak się trafia do siatki przeciwnika. Tak więc żółto-biało-niebieskich czeka ciężki bój. Ale lublinianie podobno są bardzo zmobilizowani przed jednym z ostatnich meczów rundy jesiennej.

Świerczewski jest optymistą przed kolejnym starciem. - Pracuję z zespołem już trzy tygodnie, więc czas na efekty w postaci punktów. Liczę, że od meczu z Siarką zaczniemy regularnie wygrywać. Wcześniej po porażkach po minach piłkarzy było widać zwątpienie. Po ostatnim remisie z Resovią widziałem już w ich oczach niezadowolenie. Ten mecz powinniśmy wygrać, ale sędzia nam troszkę przeszkodził nie dyktując trzech ewidentnych rzutów karnych - dodaje szkoleniowiec Motoru.

Z Siarką jeszcze nie zagra Grzegorz Bronowicki. Ale jest szansa, że na kolejne spotkanie były reprezentant Polski będzie gotowy. - Grzesiek doznał lekkiej kontuzji, ale będę chciał żeby nam pomógł w pięciu ostatnich jesiennych meczach. Ma duże umiejętności oraz charyzmę. Młodzi piłkarze, a zapraszam na treningi także pięciu juniorów, mogą się od niego wiele nauczyć. Ma 32 lata więc jeszcze spokojnie parę lat może pograć w piłkę na dobrym poziomie, Do tego jest bardzo skromny. Będę nalegał na działaczy, żeby zatrudnili Grześka - dodaje Świerczewski.

- Prowadzimy z nim rozmowy, ale na razie nie podpisaliśmy umowy - informuje Siergiej Michajłow, kierownik Motoru. - Może następny tydzień przyniesie jakieś rozstrzygnięcia - dodaje Michajłow. Co do meczu z Siarką. Pomału zbliża się finisz rundy jesiennej, i mam nadzieję, że wyczerpaliśmy limit porażek. Nie mamy wyjścia, musimy wygrywać. Najlepiej wszystko do końca pierwszej części sezonu. Jestem optymistą, bo ten zespół naprawdę stać na wiele. Jedziemy do Tarnobrzega zmotywowani, a chłopaki na każdym treningu prezentują się coraz lepiej. Pora przenieść to na boisko i wreszcie wygrać na obcym stadionie. Zespół po wcześniejszych porażkach był w dołku, ale teraz widać, że drużyna jest bardzo zmobilizowana. Głowy są już czyste, więc jedziemy po zwycięstwo, a rywal jest w naszym zasięgu.

Bronowicki przed dwa dni nie trenował z powodu lekkiego urazu. - Ale to nic poważnego. Wiem, że w Tarnobrzegu będą nasi kibice (fani Motoru bojkotują mecze u siebie. a na mecz z Siarką otrzymali 500 biletów). To dla mnie debiut przed nimi i podsumowanie trzytygodniowej pracy. Mam nadzieję, że w końcu odpalimy. To dla mnie i mojego zespołu ważny egzamin. Potem gramy u siebie i chcemy od potyczki z Siarką zacząć marsz w górę tabeli. Widzę, że zespół jest już na poziomie pierwszej piątki tabeli, a nasza lokata nie odzwierciedla umiejętności mojej drużyny. Jednak musimy to udowodnić w meczach o stawkę. I nie możemy znów stracić jakiejś głupiej bramki, bo wtedy marnowany jest wysiłek całego zespołu.

Ale także Siarka straciła kilka punktów po indywidualnych błędach. Dlatego może się zdarzyć tak, że ten kto popełni błąd, zejdzie z boiska w roli pokonanego. A przecież Motor i Siarką chcą się odbić od drugoligowego dna. Ważna będzie koncentracja, opanowanie środka pola, a niewykluczone, że o wyniku zadecyduje jedna strzelona bramka.

Obydwie ekipy zagrają w osłabionych składach. W Motorze zabraknie pauzującego za żółte kartki Radosława Kursy i kontuzjowanych Sebastiana Pydy i Przemysława Kanarka. Do treningów wrócili już Kacper Horodeński i Paweł Nowotka, ale nie oznacza to, że zagrają w Tarnobrzegu. Gospodarze będą musieli sobie radzić bez pomocnika Jacka Kurantego. Kapitan Siarki podczas przegranego u siebie meczu z Pelikanem Łowicz 0:1, złamał rękę. Założono mu opatrunek gipsowy i wznowił już zajęcia, jednak na sobotę nie zdąży się wyleczyć. Zabraknie także obrońcy Witolda Jakubowskiego, napastnika Jakuba Kwiecińskiego (wszyscy są kontuzjowani) oraz pauzującego za żółtą kartkę pomocnika Bartosza Madeji.

W Siarce gra trzech piłkarzy mających za sobą występy w klubach z naszego regionu. To obrońca Daniel Beszczyński (najskuteczniejszy zawodnik zespołu, autor dwóch bramek) były piłkarz Stali Kraśnik, jego brat bramkarz Kamil, występujący kiedyś w Stali Kraśnik i Wiśle Puławy, oraz obrońca Wojciech Jakubiec, wychowanek TOP 54 Biała Podlaska, następnie zawodnik Podlasia Biała Podlaska i Orląt Radzyń Podlaski.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.kurierlubelski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski