Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PiS ostro krytykuje lubelski ratusz. Za program rewitalizacji

Artur Jurkowski
archiwum
PiS wytyka ratuszowi, że przez opieszałość urzędników Lublin może stracić pieniądze z UE. Wszystko przez brak „programu rewitalizacji”.

- Czy mamy robić z Lublina skansen?- ironizował Tomasz Pitucha, przewodniczący klubu radnych PiS.

W poniedziałek na specjalnej konferencji prasowej rajcy tego ugrupowania oceniali miejski „program rewitalizacji”. I nie zostawili na nim suchej nitki.

Program rewitalizacji powstaje od 2015 r. Pierwsza wersja została odrzucona przez marszałka województwa. Obecnie powstaje druga.

- Ministerstwo Rozwoju zmieniło kryteria. Określają, że każdy projekt infrastrukturalny musi nieść ze sobą zmiany społeczne np. ograniczenie ubóstwa - przypomina Beata Krzyżanowska, rzeczniczka prezydenta Lublina.

- Skandaliczne jest to, że głównym motywem tworzenia programu jest teraz dążenie do przyjęcia go przez marszałka, a nieważna jest zawartość merytoryczna - przekonywał Pitucha.

PiS zarzuca m.in. to, że program nie mówi o podłączeniu kamienic na Starym Mieście do kanalizacji czy likwidacji ogrzewania za pomocą pieców węglowych, co jest jedną z przyczyn smogu.

- Tymczasem zawiera wysoce wątpliwy projekt „Lubelscy Kupcy”, który m.in. zakłada zainstalowanie na kamienicach głośników, z których odtwarzane byłyby dźwięki uliczne z terkotem wozów czy pokrzykiwaniem Żydów - wskazywał Pitucha.

Ratusz ripostował, że „Lubelscy Kupcy” to jeden z 48 projektów, które znalazły się w „programie rewitalizacji”. Są na niej m.in. też: odnowienie parków Bronowickiego i Ludowego; rozbudowa DSK Kalina, zagospodarowanie dawnej pływalni przy ul. Odlewniczej. Ale też tzw. „projekty miękkie” - Lubelskie Święto Kwiatów czy Most Kultury.

- Jednocześnie kilka projektów dotyczy wymiany ogrzewania na centralne m.in. w kamienicach przy Kowalskiej 11, 13, 15; Rynek 4, Lubartowskiej 25 - przypomina Krzyżanowska.

Radni opozycji podkreślali, że brak „programu rewitalizacji” może doprowadzić do utraty części dofinansowania z UE w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych, które są jego częścią.

Chodzi m.in. o budowę nowego dworca dla komunikacji przy ul. Dworcowej czy przebudowę pl. Litewskiego. Kłopoty z ZIT już w ub. tygodniu wytkał ratuszowi wojewoda lubelski Przemysław Czarnek (PiS).

- Żadna z inwestycji nie jest zagrożona. Programem rewitalizacji radni zajmą się na kwietniowej sesji - zapowiada Krzyżanowska.

W puli ZIT jest 525 mln zł. Wartość „programu rewitalizacji” to ponad miliard zł, przy czym obejmuje on działania w latach 2017-23.

Gala z okazji 60-lecia Kuriera Lubelskiego (ZDJĘCIA, WIDEO)
Życzenia dla Kuriera Lubelskiego z okazji 60-lecia istnienia gazety (WIDEO)
Targi Lubdom nie tylko dla fachowców (ZDJĘCIA)
Dzień otwarty na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej (ZDJĘCIA)
Wybieramy Lekarza Roku i placówkę zdrowia z Lublina
Zaadoptuj psa z lubelskiego Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt, cz. IV (ZDJĘCIA)

Jesteśmy też w serwisie INSTAGRAM. Obserwuj nas!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski