Lubelski zarząd wojewódzki Prawa i Sprawiedliwości przesłał do centrali partyjnej listę trzech rekomendowanych kandydatów na prezydenta Lublina. Figurowały na niej nazwiska Zbigniewa Wojciechowskiego, wicemarszałka województwa lubelskiego, Bartłomieja Bałabana, członka zarządu województwa oraz Roberta Derewendy, radnego miejskiego PiS z Lublina oraz dyrektora lubelskiego oddziału IPN. We wtorek partyjna centrala zatwierdziła kandydaturę tego ostatniego. Według nieoficjalnych doniesień, miał ją forsować szef lubelskich struktur PiS Przemysław Czarnek.
Wcześniej wydawało się, że PiS do rywalizacji o ratusz wystawi Jarosława Stawiarskiego, marszałka woj. lubelskiego, ale ten ma wystartować do sejmiku województwa.
Robert Derewenda ma 47 lat, pochodzi z Tomaszowa Mazowieckiego. Jest wykładowcą w Katedrze Źródłoznawstwa, Archiwistyki i Dydaktyki Historii na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. W przeszłości był nauczycielem historii oraz wiedzy o społeczeństwie w Prywatnej Szkole im. Królowej Jadwigi w Lublinie oraz I Liceum Ogólnokształcącym im. Stanisława Staszica. W 2001 roku ukończył studia historyczne na KUL, sześć lat później uzyskał stopień doktora nauk humanistycznych. Prace dyplomowe poświęcił Ruchowi Światło-Życie (zwanemu potocznie "oazą"), którego jest członkiem. Od stycznia 2022 roku piastuje stanowisko dyrektora lubelskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej.
W 2018 r. z pierwszego miejsca na listach Prawa i Sprawiedliwości (nie należy do tej formacji) skutecznie ubiegał się o mandat radnego miejskiego z Lublina. W okręgu nr 5 (obejmującym Felin, Hajdów-Zadębie, Kalinowszczyznę, Tatary oraz Ponikwodę) otrzymał 2860 głosów.
Podczas rządów PiS często gościł w "Wiadomościach" TVP, gdzie występował jako ekspert. Był także doradcą b. ministra edukacji i nauki, Przemysława Czarnka. Uczestniczył w przygotowywaniu programu szkolnego przedmiotu historia i teraźniejszość.
Wiemy już, że o reelekcję będzie walczył się rządzący od 2010 roku Lublinem Krzysztof Żuk, wiceprzewodniczący lubelskiej Platformy Obywatelskiej. Do wyborów stanie jednak pod egidą własnego komitetu, który został zarejestrowany w ub. tygodniu. Swój start zapowiedział także pisarz Marcin Wroński (bezpartyjny), autor poczytnej serii kryminałów o komisarzu Zydze Maciejewskim. Akcja większości z nich osadzona jest w przedwojennym Lublinie. Do walki o fotel prezydenta Lublina przymierza się także Konfederacja i w tym kontekście wymienia się Bartłomieja Pejo, posła i lidera tej partii na Lubelszczyźnie. Nad posłaniem do boju własnego kandydata zastanawia się Polski 2050. W tym wypadku mówi się o Wojciechu Wołochu (wicewojewodzie lubelskim), ale żadne rozstrzygnięcia w tej sprawie póki co nie zapadły.
Wybory samorządowe odbędą się 7 kwietnia. Dwa tygodnie później, w miejscach gdzie za pierwszym podejściem nie wybrano wójtów, burmistrzów oraz prezydentów miast wyborcy ponownie pójdą do urn.
- Studniówka XXIII LO w Hotelu Focus Premium. Ach co to był za bal! Zobacz fotorelację
- Za nami Bal Młodych Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży. Zobacz fotorelację
- Wielkie fabryki w Lublinie, po których zostały tylko wspomnienia. Zobacz
- Pomnik Lecha Kaczyńskiego już odsłonięty. Tłum był bardzo żywiołowy. Zobacz relację
- Za nami lubelski finał WOŚP. Kwestowało aż 600 wolontariuszy. Zobacz fotorelację
- Co dalej ze starym dworcem? Każdy ma swój pomysł na jego przyszłość