W przerwie meczu musiało być gorąco w szatni puławskiej drużyny. Po 30 minutach Azoty przegrywały 12:15, a gra obronna nie przypominała tej sprzed miesiąca, gdy Chrobry miał olbrzymie problemy z przebiciem się przez puławską defensywę.
W pierwszej połowie w grze gości szwankowała także skuteczność, a kilka rzutów z bardzo dobrych pozycji wybronił golkiper głogowian Michał Kapela.
– Gdyby Puławy wykorzystały czyste pozycje rzutowe, to już po pierwszej połowie wynik mógłby być korzystny dla nich – nie ukrywał po meczu trener Chrobrego Piotr Zembrzuski.
Po wznowieniu gry zawodnicy Azotów od razu zabrali się za odrabianie strat i po kilku minutach był już remis 16:16, a chwilę później goście odzyskali prowadzenie. Stracili je jeszcze tylko raz, na krótką chwilę, gdy Chrobry wyrównał na 18:18.
Potem już puławianie zaczęli „odjeżdżać” gospodarzom. Szybko odskoczyli na pięć trafień i z taką przewagą zakończyli spotkanie – 32:27.
W tym sezonie Związek Piłki Ręcznej w Polsce zmienił zasady rozgrywania ćwierćfinałów play-off. Zespoły nie grają już do dwóch zwycięstw, a rozgrywają dwumecz, z którego awansuje drużyna z lepszym bilansem. Azoty we własnej hali – w środę, 23 marca o godz. 18., będą więc bronić zaliczki pięciu bramek.
Jeśli rewanż zakończy się po ich myśli, to znajdą się w strefie medalowej, a w półfinale ich przeciwnikiem będzie zapewne Orlen Wisła Płock, która w pierwszym meczu 1/8 wygrała w Zabrzu z Górnikiem 32:29.
Chrobry Głogów – Azoty Puławy 27:32 (15:12)
Chrobry: Kapela, Stachera – Płócienniczak 5, Sadowski 3, Babicz 3, Sobut 3, Biegaj 2, Kandora 2, Kubała 2, Jurecki 2, Świtała 2, Miszka 1, Bąk 1, Tylutki 1. Trener: Piotr Zembrzuski
Azoty: Bogdnov, Zapora - Masłowski 7, Kubisztal 5, Petrovsky, 4, Orzechowski 4, Krajewski 4, Prce 3, Sobol 3, Przybylski 2, Skrabania, Grzelak, Kowalczyk, Śliwiński. Trener: Ryszard Skutnik
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?