Anna i Artur Malinowscy poznali się w… kościele. - Zazwyczaj to ja czytałam lekcje na mszy. Tego pamiętnego dnia sześć lat temu zastąpił mnie jednak Artur, który razem z rodziną obchodził 60-lecie ślubu swoich dziadków - wspomina Ania. - Ksiądz proboszcz wtedy zażartował do niego, że jeśli będę go chciała to nie niech się stara o moje względy. Wszyscy potraktowali to jako żart, ale tak się właśnie zaczęło.
Plebiscyt Ślub 2011. Czytaj i oglądaj zdjęcia
Para stanęła na ślubnym kobiercu 6 sierpnia 2011r. Artur uważa swoją żonę za osobę wyjątkową i piękną. - Jest moją drugą połową i powiernicą myśli. Ania traktuje Artura, jako swojego przyjaciela i nauczyciela życia. - Wiem, że zawsze mogę na nim polegać. Jest czuły i opiekuńczy, a przy tym ma ogromne poczucie humoru. Dlatego nigdy się z nim nie nudzę.
Małżeństwo chciałoby się wybrać w podróż poślubną tam, gdzie mogliby razem odpocząć. - A najlepiej, gdyby były tam piaszczyste plaże i błękitna laguna - mówią zgodnie.
Biorąc udział w naszym konkursie Ania i Artur mają szansę na taką podróż. Nagrodą są bowiem tygodniowe wczasy w Egipcie, ufundowane przez lubelskie Biuro Partnerskie Wakacje.pl, mieszczące się przy ul. Narutowicza 46. Zwycięzcy otrzymają także voucher na biżuterię SAVICKI o wartości 3 tys. zł. Na zdobywców drugiego i trzeciego miejsca czekają vouchery na biżuterię o wartości 1,5 tys. zł i 1 tys. zł.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?