Po kontroli okazało się, że w ciągu kilku lat z bursy tej wyprowadzono ponad milion złotych. Urząd miasta wprost nie łączy tego z pomysłem połączenia administracji burs i internatów. Pytany jednak o sens tego rozwiązania wśród zalet na pierwszym miejscu wymienia "zwiększenie bezpieczeństwa obrotu środkami finansowymi".
Oprócz bursy przy ul. Pogodnej w Lublinie działają jeszcze bursy przy ul. Popiełuszki, Dolnej Panny Marii i Weteranów oraz internaty przy szkołach przy ul. Zemborzyckiej, Wojciechowskiej oraz Słowiczej. Łącznie dysponują ok. 1200 miejscami.
Wydz. Oświaty i Wychowania przewiduje, że zarządzaniem tymi wszystkimi placówkami zajmie się jedna instytucja - z jednym dyrektorem, księgową itp. - To projekt, który jest w fazie konsultacji - tłumaczy Piotr Burek, z-ca dyr. wydziału. - Prezydent przedstawił go już dyrektorom burs, pozostało jednak opracowanie szczegółów tego rozwiązania. W najbliższy poniedziałek odbędzie się w tej sprawie spotkanie robocze z dyrektorami. Do ustalenia pozostaje wiele kwestii, np. ta gdzie miałaby się znajdować siedziba nowej nowej instytucji.
Urząd zapewnia, że planowane zmiany nie pociągną za sobą zwolnień personelu. - Zmienić się mogą jednak warunki zatrudnienia dyrektorów tych placówek - zastrzega Burek. Czy oprócz większej kontroli nad finansami powołanie jednej instytucji ma jeszcze jakieś zalety? - Mamy nadzieję na oszczędności na wydatkach rzeczowych - mówi Burek. - Przy dużych zamówieniach ceny są z reguły niższe niż przy małych. Łatwiej będzie również zarządzać miejscami dla uczniów. Zwiększy się mobilność pracowników.
Na powołanie nowej instytucji muszą się zgodzić radni. Urząd przewiduje, że mogłaby ona rozpocząć działalność od 1 lipca 2013 r.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?