Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po awansie do ekstraklasy Zbigniew Jakubas odda Motor Lublin lokalnym przedsiębiorcom

Krzysztof Nowacki
Krzysztof Nowacki
Zbigniew Jakubas, właściciel piłkarskiego Motoru Lublin, zimą wzmocni zespół, bo liczy na szybki awans do ekstraklasy. W przyszłości chce przekazać klub w ręce lokalnej społeczności.

Od trzech lat Zbigniew Jakubas rządzi piłkarskim Motorem, jako większościowy udziałowiec. Biznesmen podkreśla, że na decyzje klubu wpływ miał już wcześniej, gdy ten grał jeszcze w trzeciej lidze. Od początku chodziło o powrót lubelskiej drużyny do ekstraklasy (po raz ostatni Motor grał na tym poziomie w 1992 roku) i cel ten ma być zrealizowany do 2025 roku. Biznesmen ma nadzieję, że awans stanie się faktem już w tym sezonie, a o planach na najbliższe miesiące i tych w dłuższej perspektywie opowiedział podczas spotkania Klubu Odpowiedzialnego Biznesu w Lublinie.

Przed plasującym się w górze pierwszoligowej tabeli Motorem ostatnie mecze w tym roku. W przerwie między rundami właściciel klubu chce wzmocnić drużynę. - Opłaci się zainwestować kolejne kilkaset tysięcy miesięcznie na trzech, czterech topowych zawodników, żeby dać sobie szansę na ekstraklasę. Nie chciałbym bowiem czekać na awans do 2025 roku. Jestem biznesmenem, a obliczenia są proste. Każdy rok grania w pierwszej lidze, to kolejne 10 mln zł wydane z mojej kieszeni. Jest to najbardziej kosztowna liga, a przychody są znikome. Budżety są bardzo wysokie, a przychody z transmisji telewizyjnych wynoszą 600 tys zł. Natomiast w ekstraklasie to kwota od 10 mln zł w górę. Dla każdego klubu. Im wcześniej więc awansujemy, tym mniej wydam na bytowanie w pierwszej lidze – twierdzi Zbigniew Jakubas.

Zdaniem przedsiębiorcy piłka nożna nie ma nic wspólnego z biznesem, a sezon bez sukcesu sprawia, że wszystkie poniesione nakłady finansowe są stracone. Od kilku miesięcy Zbigniew Jakubas sam kieruje klubem z fotela prezesa, bo jak podkreśla, poprzednie osoby na tym stanowisku bardzo go zawiodły.

- Praktycznie w każdej dziedzinie, w której prowadzę biznesy, a mam 12 firm i zatrudniam prawie 8,5 tysiąca pracowników, można pozyskać menedżera z najwyższej półki. W piłce nożnej przez trzy lata oddawałem prezesowanie ludziom z zewnątrz i zawiodłem się na nich – mówi.

Lubelskim klubem początkowo kierowała Marta Daniewska, później Paweł Tomczyk i tymczasowo Robert Żyśko. - Nie chciałem się sparzyć kolejny raz i powierzyć komuś, kto będzie mi partaczył robotę. Wziąłem więc ten ciężar na własne barki i tak naprawdę od podstaw organizuję klub. Dzisiaj można zarządzać klubem na odległość i staram się wprowadzać pewne zasady, które obowiązują we wszystkich moich firmach. Muszę też wykształcić kogoś, kto za pół roku, a najpóźniej za rok, przejmie stery prezesa Motoru – podkreśla biznesmen.

Zbigniew Jakubas pochodzi z Lublina i przejęcie Motoru tłumaczy inicjatywą dla lokalnej społeczności. Biznesmen finansuje także budowę Lubelskiej Akademii Futbolu, na którą, jak mówi, wyłożył już z prywatnych środków 33 mln zł.

Po awansie do ekstraklasy Jakubas chce oddać klub lubelskiej społeczności. - Było mi wstyd, że Motor przez tyle lat kopał w trzeciej lidze. Chcę wprowadzić zespół do ekstraklasy, a w przyszłości akcjonariuszami zostaną lokalni przedsiębiorcy. Powiedzmy, że tysiąc firm wyłoży po 10-20 tys zł na udziały. Tak powinien wyglądać klub. Kibice również powinni uczestniczyć po stronie kapitałowej. Poczuliby wtedy większą odpowiedzialność za to, co robią na stadionie – zapowiada.

Jakubas zwraca uwagę, że niewłaściwe zachowania kibiców przyczyniają się do większych kosztów organizacji meczów. - Ochrona na meczu podwyższonego ryzyka kosztuje nas nie 18-20 tys zł, a dwa razy więcej. To byłby jeden niezły zawodnik w Motorze. Jest sporo rzeczy do wypracowania. Chciałbym, żeby piłkarski Motor miał takie środowisko kibiców, jak ma żużel. To jest moje marzenie – twierdzi prezes Motoru.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski