Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po pierwszym meczu finału Motor Lublin - Sparta Wrocław. Rozczarowanie i wiara przed rewanżem

know
Na półmetku walki o tytuł drużynowego mistrza Polski żużlowcy Motoru Lublin są bliżsi tytułu o 12 punktów. Z taką zaliczką po meczu na własnym torze udadzą się 24 września do Wrocławia na rewanż ze Spartą. - Nie pojedziemy bronić przewagi, tylko po drugie zwycięstwo – zapowiada Jacek Ziółkowski, menedżer „Koziołków”.

W pierwszej części sezonu za faworyta do złota uchodzili wrocławianie. Ale pod koniec rundy finałowej lepsze notowania mieli już żużlowcy z Lublina. A gdy okazało się, że Sparta straciła dwóch liderów, Taia Woffindena i Macieja Janowskiego, szanse Motoru jeszcze wzrosły. - To jest jednak sport i wszystko może się zdarzyć – przestrzegał mimo wszystko przed meczem przy Al. Zygmuntowskich Fredrik Lindgren.

Szwed zdobył w niedzielę osiem punktów i dwa bonusy. Jako jedyny wygrał z Danielem Bewleyem, który w Lublinie był niesamowicie szybki. - Ciężko pracowaliśmy przez cały sezon, żeby znaleźć się w finale. Jestem pewien, że każdy da wszystko z siebie na torze – zapowiadał Lindgren.

Osłabiona Sparta zdobyła w Lublinie 39 punktów. - Sparta miała dwóch fantastycznie dysponowanych zawodników, którzy wygrali razem siedem wyścigów. Ale przekroczyliśmy granicę 50 punktów, co sobie zakładaliśmy – podkreśla Jacek Ziółkowski.

Trener gości wyjeżdżał z Lublina nieco rozczarowany uzyskanym wynikiem. - Szczerze mówiąc, to liczyliśmy na trochę więcej. Ale w rewanżu nie położymy się, tylko będziemy walczyć – mówi Dariusz Śledź.

W Lublinie po sześć razy pojechali Bewley, Artiom Łaguta i Piotr Pawlicki. W rewanżu, jeżeli wrocławianie myślą o odrobieniu strat, nie będzie miejsca na rezerwy taktyczne. Ale niewykluczone, że do składu Sparty wróci Woffinden.

- Na razie za wcześnie jest mówić, czy da radę pojechać. Tai robi wszystko, żeby wystąpić w rewanżu, ale nie wiem, czy się uda. Rehabilituje się praktycznie cały dzień i jeżeli przyjdzie moment, że sam będzie chciał wsiąść na motocykl, to spróbuje. Ale to będzie tylko i wyłącznie jego decyzja. Nawet jeśli spróbuje, a potem powie, że nie da rady, to nikt nie będzie ryzykował jego zdrowia – twierdzi Dariusz Śledź. Trener Sparty nie daje natomiast większych szans na powrót na tor Macieja Janowskiego.

51 punktów zdobytych przez Motor lubelscy kibice przyjęli z mieszanymi uczuciami. W internetowych komentarzach przewijało się głównie rozczarowanie:

„Niby wygraliśmy a rozmiar rozczarowuje. We Wrocławiu będzie ciężko”.
„No i losy mistrzostwa nie są przesadzone. Czuje niesmak po tym meczu”.
„Jakim cudem oni zrobili we 3 prawie 40 punktów?”.
„Najsłabszy mecz domowy w sezonie. Pierwszy w którym w drugiej połowie meczu dostaliśmy oklep”.
„No słabo to wyszło. Trochę mała przewaga. Zakładałem że Sparta nie zrobi więcej niż 35 pkt. Po cichu liczyłem że skończą na 31. Ale powinna wystarczyć zrobiona przewaga”.

To niektóre komentarze fanów wyrażone na gorąco po spotkaniu. Wiara w mistrzostwo Polski jednak nie zginęła:

„Jak my sami walczymy ze swoim torem to się nie dziw, presja, Bartek wolny. Na wyjeździe będzie lepiej”.
„Ja tam wierzę że wrocławski tor naszym podpasuje lepiej niż własny”.
„Ja tam jestem spokojny o wynik we Wrocławiu. Obstawiam też wynik mniej więcej 40:50. Jestem bardzo spokojny o wynik. A nawet jak wróci Tai to Wrocław więcej straci niż zyska”.

Przed miesiącem, w ostatnim meczu rundy zasadniczej, Motor wygrał we Wrocławiu 49:41. Lublinianie jechali wtedy bez Jacka Holdera, natomiast gospodarze wystąpili w optymalnym składzie. - Postaramy się przynajmniej powtórzyć wynik z rundy zasadniczej – twierdzi Jacek Ziółkowski. Niedzielny rewanż rozpocznie się o godzinie 19.15.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski