64-latka z powiatu zamojskiego poinformowała policjantów o oszustwie, którego padła ofiarą. Na jej telefon z numeru zastrzeżonego zadzwonił mężczyzna podający się za funkcjonariusza Centralnego Biura Antykorupcyjnego. W rozmowie poinformował kobietę o działaniach przeciwko zorganizowanej grupie przestępczej, która okradała konta bankowe. Konto ofiary oraz środki tam zgromadzone miały być na celowniku. Dla uwiarygodnienia sytuacji, polecono zadzwonić pod 997 w celu potwierdzenia tożsamości. Następnie słuchawka została przekazana rzekomemu prokuratorowi. Kobieta uwierzyła w historię i postanowiła pomóc. Wykonała 4 przelewy na wskazane konta bankowe, tracąc w ten sposób ponad 170 tys. złotych.
Funkcjonariusze Policji oraz Centralnego Biura Antykorupcyjnego nigdy nie informują telefonicznie o prowadzonych działaniach. Jeżeli otrzymamy taki telefon, rozmowa powinna być natychmiast zakończona, zwłaszcza jeżeli rozmówca oczekuje od nas przekazania pieniędzy.
- W takiej sytuacji należy skontaktować się z operatorem numeru alarmowego 112 bądź skonsultować otrzymane informacje z członkiem rodziny lub inną zaufaną osobą. Bądźmy ostrożni w tego typu kontaktach telefonicznych i nie podejmujmy pochopnych decyzji, które mogą skutkować utratą oszczędności – mówi aspirant sztabowa Katarzyna Szewczuk z KMP w Zamościu.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?