Naprawa w warsztacie samochodowym coraz droższa?
W 2019 roku za naprawę samochodu polscy kierowcy płacili średnio 505 złotych – wynika z danych serwisu dobrymechanik.pl. W pierwszym półroczu 2021 roku średni koszt jednej wizyty w warsztacie wynosił już jednak 614 złotych.
Od ubiegłego roku największe podwyżki dotyczyły prostych usług sezonowych (9,9 proc.), np. serwisu klimatyzacji czy wymiany opon. Typowe naprawy wynikające z eksploatacji samochodu drożały znacznie wolniej (1,3 proc.), a na niestandardowe koszty napraw właściciele pojazdów wydawali o 4 proc. więcej niż pod koniec 2020 r.
Za naprawy marek jakich samochodów płacimy najmniej?
W bieżącym roku (od stycznia do września 2021 r.) statystyczny kierowca wydawał najwięcej na naprawę samochodu marki Audi - średnio 741 zł. Najmniej kosztowała go natomiast usterka Toyoty (543 zł). Różnica między najdroższą a najtańszą w naprawie marką wyniosła 36 proc.
W porównaniu do 2020 roku największe wzrosty średniej wartości naprawy samochodu w ramach jednej wizyty umówionej przez dobrymechanik.pl dotyczyły marki Opel i wyniosły 23,9 proc. Dla pozostałych badanych marek podwyżki osiągnęły poziom od 1,1 proc. (Skoda) do 12,9 proc. (Toyota). Tylko jedna zamieszczona w rankingu marka odnotowała w tym czasie spadek ceny: Volkswagen, o 11,7 proc.
Średni koszt naprawy samochodu w ciągu ostatnich dwóch lat był znacznie wyższy. Dla Fiata, Opla i Toyoty podwyżki cen osiągnęły poziom od 38,2 do 41,6 proc. - wynika z szacunków.
Ceny OC spadają
Pocieszeniem dla kierowców mogą być ceny polis OC, które wciąż spadają - podaje Rankomat.pl. Od 2019 roku do 2021 r. średnia składka OC obniżyła się o 6,7 proc.. Tymczasem w odwrotnym kierunku zmierzała wartość średniej szkody - wzrosła ona bowiem o 6,4 proc..
Z danych rankomat.pl (wyliczonych na podstawie kalkulacji użytkowników) wynika także, że średnia składka OC systematycznie spada. W III kwartale 2021 r. obniżka ceny obowiązkowego ubezpieczenia była największa i wyniosła 10,9 proc. w stosunku do tego samego okresu roku ubiegłego.
Stawki OC obniżyły się także w przypadku wybranych marek samochodów. Największe dotyczyły BMW (-14,4 proc.), a najmniejsze Renault (-9,4 proc.).
- Od kilku lat obserwujemy systematyczne obniżki cen polis komunikacyjnych. Od III kwartału 2017 r. do III kwartału 2021 r. średnia składka obowiązkowego ubezpieczenia pojazdu spadła już o ok. 26 proc. Choć na chwilę obecną ubezpieczyciele mogą pochwalić się dobrą kondycją finansową, to przy spadku, a nawet zatrzymaniu wartości średniej składki OC i równoczesnym wzroście wartości średniej szkody likwidowanej z polisy OC może się to zmienić. Wówczas konieczne może okazać się podwyższenie stawki OC – komentuje Stefania Stuglik, ekspert ds. ubezpieczeń komunikacyjnych rankomat.pl.
Kluczowe dla cen OC może być także planowane przez rząd powiązanie ich wysokości z wykroczeniami popełnianymi przez kierowców. Jednak w tym przypadku bezpieczni i bezszkodowi kierowcy nie powinni obawiać się podwyżek.
Strefa Biznesu: Coraz więcej chętnych na kredyty ze zmienną stopą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?