Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pokemon Go. Łapali Pokemony na miasteczku akademickim

Anna Pawelczyk
W poniedziałek młodzi łowcy wirtualnych stworków spotkali się na lubelskim miasteczku akademickim.
W poniedziałek młodzi łowcy wirtualnych stworków spotkali się na lubelskim miasteczku akademickim. Anna Pawelczyk
Za Pokemonami przez całe miasto. Młodzi poszukiwacze potrafią przejść dziesiątki kilometrów. Każde wyjście z domu to szansa na łowy.

Mają po 12-15 lat, a w nogach 76, 100, a nawet 400 kilometrów. To jednak nie osiągnięcia juniorskiej drużyny chodziarzy, a poszukiwaczy Pokemonów z Lublina.

W poniedziałek, na placu pod głównym budynkiem Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej odbyło się wspólne łapanie tych wirtualnych postaci. Młodzi poszukiwacze bajkowych stworzeń uzbrojeni w telefony, tablety i przenośne ładowarki od godziny 13 gromadzili się na placu, by złapać brakujące im stworki.

- Plac pod UMCS-em to jedno z najlepszych miejsc by zapolować na Pokemony. Znajdują się tu aż cztery PokeStopy i możemy zastawiać tzw. „wabiki”. Nowy Pokemon na placu pojawia się średnio co pięć minut - wyjaśniał jeden z młodych poszukiwaczy Pokemonów, 14-letni Bartek.

- Zbieranie Pokemonów to nie tylko fajna zabawa. Trzeba dużo chodzić, by nabijać różne rodzaje stworzeń, im więcej się przejdzie, tym większe szanse, by złapać rzadki okaz - dodawał.

Młodzi poszukiwacze Pokemonów chwalili się swoimi osiągnięciami piechurskimi. Aplikacja Pokemon Go nie tylko pozwala śledzić grającym upragnione Pokemony za pomocą mapki, ale także liczy, ile szukający przeszedł kilometrów. Długość odcinka Lublin- Warszawa? Co to dla nich, niektórzy mogli się szczycić pokonaną aż dwukrotnością takiej trasy.

- Od czerwca tego roku przeszedłem 410 kilometrów za Pokemonami. Łapałem nie tylko w Lublinie, ale i w jego okolicach, kiedy np. wyjeżdżałem z rodzicami na działkę - chwalił się 15-letni Jakub.

Nie gorsi byli jego młodsi koledzy. 12-letni Igor razem z przyjacielem Kacprem z dumą prezentowali swoje 53 oraz 76 kilometrów.

- Chodzimy po całym Lublinie, by je złapać! Tylko stąd do domu mamy pięć kilometrów - opowiadali chłopcy, trzymając kurczowo w ręku telefon z odpaloną, ulubioną pokemonową aplikacją.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski