Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policjanci akceptują ofertę ministra, ale protestu nie kończą

Michał Dybaczewski
Pouczenia zamiast mandatów i strajk włoski to formy protestu policjantów, który trwa nieprzerwanie od lipca br.
Pouczenia zamiast mandatów i strajk włoski to formy protestu policjantów, który trwa nieprzerwanie od lipca br. Krzysztof Lokaj
Zarząd Główny NSZZ Policjantów przyjął w poniedziałek ofertę złożoną trzy dni wcześniej przez ministra MSWiA Joachima Brudzińskiego, ale to nie kończy ich protestu.

Informacja o tym, że policjanci dogadali się z ministrem Brudzińskim pojawiła się w mediach w piątek, 21 września, zaraz po spotkaniu mundurowych z szefem MSWiA.

Jednak zdementował ją szybko Rafał Jankowski, przewodniczący Zarządu Głównego NSZZ Policjantów.

- Protest trwa, ma się dobrze, rozwija się - manifa jest w przygotowaniu - mówił w piątek Jankowski.

Odpowiedzią na propozycje ministra było poniedziałkowe posiedzenie Zarządu Głównego NSZZ Policjantów.

- Właśnie jesteśmy w trakcie spotkania. Było ono konieczne, bo musieliśmy skonsultować ofertę ministra z policyjnymi „dołami”. Jesteśmy skłonni zaakceptować propozycje Brudzińskiego jednak są one niewystarczające - poinformował nas w poniedziałek Artur Garbacz szef lubelskiego NSZZ Policjantów.

Policjanci kolejne spotkanie z resortem mają zaplanowane na środę, 24 września.

- Jeśli będzie owocne i minister złoży podpis pod swoimi obietnicami, to wówczas zakończymy protest - zaznaczył Garbacz. - W przeciwnym razie ruszymy na Warszawę. Udział w manifestacji w stolicy już zapowiedziało 750 policjantów z Lubelszczyzny - dodaje.

Co dokładnie zaproponował Brudziński policjantom?

Zdjęcie obowiązku ukończenia 55 lat przy przechodzeniu na emeryturę, nadgodziny płatne w 100 procentach, podwyżki w 2019 roku o 610 zł i 100 proc. wynagrodzenia na zwolnieniu lekarskim dla funkcjonariuszy „pierwszej linii”.

Policjanci postulowali jednak zwiększenie pensji o 650 zł. Czy zatem podwyżka o 610 zł, jak proponuje Brudziński, ich zadowala?

-Będziemy walczyli o kwotę 650 zł. Nie wzięliśmy jej z sufitu, bo właśnie o tyle żołnierze mają mieć zwiększoną pensję od stycznia 2019 r. Dlaczego my mamy dostać mniej? - pyta Artur Garbacz.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Zobacz też: Lubelska policja nadaje w ogólnopolskiej aplikacji BLISKO

Kurier Lubelski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski