Policjanci ruszyli z pierwszą pomocą. Zdążyli i uratowali ludzkie życie

W czwartek (2 marca) policjanci z 7. komisariatu sierż. szt. Dawid Czubak oraz sierż. Mirosław Orłowski pełnili służbę patrolową na ulicach Lublina. Przejeżdżając przez aleję Kraśnicką około godziny 11.30 zauważyli leżącego na chodniku mężczyznę. Zatrzymali radiowóz i podeszli do niego. Widząc że jest nieprzytomny, podjęli akcje ratowniczą.

- Mundurowi od razu udrożnili mu drogi oddechowe i rozpoczęli działania reanimacyjne. Po około minucie poszkodowany odzyskał świadomość i zaczął sam oddychać. Funkcjonariusze zajęli się 72-latkiem do czasu przyjazdu na miejsce karetki pogotowia - informuje Kamil Gołębiowski, rzecznik lubelskiej policji.

Po przyjeździe ratowników okazało się, że 72-letni mężczyzna przeszedł zawał serca. Policjanci zareagowali w odpowiednim momencie i udało się uratować życie mężczyzny.

- W tej sytuacji policjanci wykonali swoje zadanie - zobaczyli że ktoś potrzebuje pomocy i zareagowali. Zdarzenie miało miejsce w ciągu dnia i na ruchliwej ulicy. Reakcja i niesienie pomocy powinny być rzeczą oczywistą. Zawsze warto jest zwracać uwagę na osoby potrzebujące i nie patrzeć przez pryzmaty stereotypów. Nigdy nie wiemy, może taka sytuacja przytrafić się także nam i sami będziemy potrzebować pomocy, wtedy także oczekujemy że ktoś nam jej udzieli. A jeśli sami nie czujemy się na siłach, możemy zadzwonić pod numer alarmowy 112. Tam przeszkolone osoby pomogą nam i dzięki temu będziemy mogli uratować czyjeś życie – dodaje Gołębiowski.