Policjant przebieraniec z Lublina usłyszał wyrok

- Sąd skazuje Krzysztofa M. na zapłatę czterech tysięcy zł grzywny oraz przepadek skonfiskowanego mienia - zdecydował sędzia Paweł Pieczonka.

W poniedziałek Krzysztof M. usłyszał wyrok, w Sądzie Rejonowym Lublin-Zachód. 37-letni informatyk z Lublina oskarżony był o to, że w internecie kupił mundur i „patrolował” w nim lubelskie ulice. Jedna z interwencji zakończyła się dla niego wpadką.

W lutową noc Krzysztof M. zauważył kilka młodych osób pijących alkohol. Było to na osiedlowym parkingu przy ul. Jana Sawy.

Młodzi ludzie urządzili sobie libację w busie. Przebrany w mundur policyjny mężczyzna podszedł do nich i zapytał dlaczego piją alkohol w miejscu publicznym.

Zachowanie „starszego aspiranta” wzbudziło podejrzenia u młodych lublinian. Nie miał on bowiem ani broni, ani policyjnej pałki. Poprosili go więc o okazanie legitymacji służbowej. Wtedy fałszywy funkcjonariusz rzucił się do ucieczki. Jednak po krótkim pościgu został ujęty i przekazany policji.

Prokuratura zarzuciła informatykowi, że od grudnia 2015 r. do lutego 2016 r. udawał policjanta i kilkukrotnie pouczał innych mieszkańców miasta. Krzysztof M. przyznał się do winy. Wyjaśnił, że jesienią ubiegłego roku kupił umundurowanie przez internet.

Około dziesięciu razy wychodził w nim na „nocną służbę”. Zazwyczaj zaczepiał osoby spożywające alkohol. Przyznał, że robił to, bo chciał zobaczyć, jak ludzie reagują na mundur.

M. usłyszał zarzut podawania się za funkcjonariusza publicznego. Zgodził się dobrowolnie poddać karze, jaką sam sobie wyznaczył - dlatego teraz zapłaci grzywnę w wysokości 4 tysięcy zł.

Bajm wystąpił na Arenie Lublin (ZDJĘCIA)
Festiwal Kolorów 2016 w Lublinie. Barwne szaleństwo obok Areny Lublin (ZDJĘCIA, WIDEO)
Tłumy na festiwalu pierogów w Bychawie (ZDJĘCIA)
"Genesis. Fotografie Sebastiao Salgado". Podróż do świata idealnego (ZDJĘCIA)
Lubelski Rajd Pojazdów Zabytkowych. Zabytkowe auta pod Zamkiem (ZDJĘCIA)