Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policjant z Kraśnika Paweł Bartnik w czasie własnego wesela w Godziszowie ruszył do gaszenia pożaru

EP
KWP Lublin
O wzorowej postawie swego kolegi mówią kraśniccy policjanci. Starszy posterunkowy Paweł Bartnik w trakcie własnego wesela, kiedy zobaczył pożar sąsiedniego domku, błyskawicznie przystąpił do akcji ratowniczej. Panna młoda czekała na męża i nie była zaskoczona jego postawą.

Opisywane zdarzenie miało miejsce w minioną niedzielę w Godziszowie w powiecie janowskim. St. post. Paweł Bartnik świętował tam własny ślub. W pewnym momencie jeden z gości poinformował o pożarze sąsiedniego domku jednorodzinnego.

Pan młody błyskawicznie zawiadomił służby i razem z kolegami ochotnikami będącymi na weselu, ruszył do gaszenia pożaru. Po przybyciu na miejsce weselnicy sprawdzili, czy w domu nie ma osób poszkodowanych. Wyłączyli też prąd w budynku. Ponieważ musieli działać szybko, a nie mieli pod ręką profesjonalnego sprzętu gaśniczego, zdecydowali że skorzystają z węża ogrodowego, a wodę wezmą z pobliskiej studni.

Dzięki szybkiej akcji udało się nie dopuścić do spalenia całego domu. Po pewnym czasie na miejsce dojechały wozy strażackie i dogasiły pożar.

Na policjanta czekali weselnicy i jego żona, która jak twierdzą policjanci, nie była zaskoczona jego wzorową postawą.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski