Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Połowa Polaków czyta horoskopy, co siódmy odwiedził wróżkę

Ilona Leć
Polacy chętnie chodzą do wróżek i czytają horoskopy
Polacy chętnie chodzą do wróżek i czytają horoskopy Polskapresse/archiwum
W gwiazdy spoglądamy nie tylko w bezchmurną noc, ale również w sytuacjach kryzysowych. W nich szukamy odpowiedzi na nurtujące nas pytania i obawy - przyznaje dr Ireneusz Siudem, psycholog z UMCS. Wróżki, horoskopy działają w ten sam sposób co gusła i zabobony. Ich zadaniem jest redukcja lęku - przyznaje psycholog. Z badań CBOS przeprowadzonych we wrześniu wynika, że 55 proc. Polaków czyta horoskopy w gazetach, a co siódmy z nich przynajmniej raz odwiedził wróżkę.

Horoskop to przepowiednia sporządzona na podstawie układu ciał niebieskich. Może być np. dzienny, tygodniowy, miesięczny, roczny. Zazwyczaj spotykamy się z horoskopami ogólnymi, uszeregowanymi według daty urodzenia i powiązanymi ze znakami zodiaku.

- Horoskopy są sprytnie sformułowane. Zawierają na tyle ogólne dane, że każdy jest w stanie je do siebie dopasować. W psychologii istnieje taki termin jak samospełniające się proroctwo. Człowiek wierząc w to, co zostało mu przepowiedziane, podświadomie robi wszystko, aby tak się rzeczywiście stało. Dzięki czytaniu horoskopów, korzystaniu z porad wróżek, człowiek czuje się mniej zagrożony i wydaje mu się, że jest panem tego, co go czeka - wyjaśnia dr Siudem.

Dzięki takim "przepowiedniom" możemy dowiedzieć się, kiedy mamy uważać na swoje zdrowie, którego dnia najlepiej umyć okna albo znaleźć czas na seks. Osoby ciekawe swojej przyszłości często zwracają się o pomoc do astrologa.

- Na zachodzie chodzenie do wróżki jest bardziej popularne niż w Polsce. Spisanie horoskopu zajmuje mi od dwóch do czterech dni. Każde zdarzenie ma określone parametry w czasie i przestrzeni. Do stworzenia horoskopu potrzebuję nazwy miejscowości, w której urodził się mój klient, współrzędnych geograficznych, daty i dokładnej godziny narodzin. Wymaga to dużej precyzji. Kiedy chcemy dokonać prognozy wydarzeń, czasem przesunięcie o cztery minuty daje przesunięcie w prognozie nawet o rok - mówi Robert Marzewski, astrolog.

Co siódmy Polak przynajmniej raz w życiu skorzystał z porady wróżki. - Jeżeli będziemy myśleć pozytywnie, będzie przychodziło do nas wszystko to, co dobre. Mamy wolną wolę, dzięki czemu możemy wpłynąć na to, co się wydarzy. Spotkania u mnie trwają zazwyczaj półtorej godziny. Udzielam informacji, ale na zasadzie, że coś się może wydarzyć, ale nie musi. Staram się nie uzależniać ludzi od wiadomości, które uzyskują z zewnątrz. Chcę, aby zajrzeli do swojego wnętrza - mówi Wróżka Lilia, prywatnie Gabriela Bożena Gorczyca.

Przed złym mogą uchronić nas różnego rodzaju talizmany. Sześć procent ankietowanych przez CBOS przyznaje się do ich posiadania. Większość kierowców zawiesza na lusterku w samochodzie amulet z wizerunkiem św. Krzysztofa lub po prostu różaniec. Do kluczy doczepiamy czasami brelok z "Ręką Fatimy", dzięki któremu podobno łatwiej odnajdziemy klucz do drzwi i… ludzkich serc. Niektóre z talizmanów są symbolami religijnymi, inne mogą być uznane za przejaw okultyzmu.

Religia katolicka zajmuje jednoznacznie negatywne stanowisko wobec wróżb i magii. - W katechizmie Kościoła katolickiego jest jasno zapisane, że jest to sprzeczne z pierwszym przykazaniem bożym. Albo od Boga zależy nasz los albo od gwiazd. Jeżeli coś jest złe, to trudno się tym bawić. Zdarza się, że człowiek czyta horoskopy, a Pisma Świętego nigdy nie przeczytał. Jeżeli nie czytał tego, co jest jego wiarą, to pewnie i umrze bez tej wiedzy - przestrzega jeden z księży z parafii pod wezwaniem Najświętszego Serca Jezusowego w Lublinie.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski