– Zagraliśmy dwa bardzo słabe mecze, w których walczyliśmy nie tylko z przeciwnikiem, ale również z własną grą – mówi Kamil Kosiba, zawodnik Polskiego Cukru MKS Avii. – Jesteśmy na siebie źli, że nie pokazaliśmy tego na co nas naprawdę stać oraz tego co prezentowaliśmy od początku fazy play-off. Gra toczy się do trzech wygranych spotkań, więc wszystko może się jeszcze wydarzyć, a my będziemy walczyć, aby przedłużyć tę rywalizację – dodaje świdnicki przyjmujący.
Spotkanie bardzo dobrze rozpoczęli goście, którzy po serii bloków odskoczyli na 6:0. Świdniczanie dogonili jednak bydgoszczan i do końca tej części gy trwała wyrównana walka. Zanosiło się nawet na batalię na przewagi w premierowej odsłonie, ala pomyłka w ataku Jakuba Kalinowskiego przechyliła w niej szalę zwycięstwa na stronę przyjezdnych 25:23.
Drugiego seta od bardzo dobrych zagrywek rozpoczął Przemysław Toma i w efekcie Avia objęła prowadzenie 3:1. Goście szybko odrobili straty i za chwilę wygrywali już 5:3. Bydgoszczanie stopniowo powiększali swoją przewagę, wygrywając pewnie drugą partię 25:19.
Set numer trzy okazał się zarazem ostatnim, choć świdniczanie w końcowej jego fazie prowadzili 18:15 i mieli nawet dwie piłki setowe (24:22). Goście po udanych zagrywkach doprowadzili jednak do batalii na przewagi, a następnie rozstrzygnęli trzecią odsłonę na swoją korzyść 26:24 i cały pojedynek 3:0.
Polski Cukier MKS Avia Świdnik – BKS Visła Proline Bydgoszcz 0:3 (23:25, 19:25, 24:26)
Avia: Walawender 7, Rećko 20, Kalinowski 11, Urbanowicz 8, Toma 2, Obermeler 2, Guz (libero) oraz Kuś (libero), Durski. Trener: Witold Chwastyniak
Visła: Masny 3, Wierzbicki 17, Marcyniak 9, Kaźmierczak 8, Galabov 15, Gutkowski 2, Bonisławski (libero) oraz Radziwon, Owczarz, Jędruszczak (libero). Trener: Marcin Ogonowski
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?