Polskie szczypiornistki poznały swoje rywalki w finałach mistrzostw Europy

Krzysztof Szuptarski
Reprezentacja Polski w starciu z Litwinkami podczas turnieju 450-lecia Unii Lubelskiej, który odbył się w hali Globus
Reprezentacja Polski w starciu z Litwinkami podczas turnieju 450-lecia Unii Lubelskiej, który odbył się w hali Globus Wojciech Szubartowski
Kobieca reprezentacja Polski poznała w czwartek grupowe rywalki w finałach EHF EURO 2020. Biało-Czerwone trafiły do grupy D i swoje mecze będą rozgrywać w norweskim Trondheim. Polki zmierzą zmierzą się na początek z gospodyniami Norwegią, następnie z Rumunią i na koniec zmagań grupowych z Niemkami. Turniej zostanie rozegrany w dniach 3-20 grudnia w Danii i Norwegii. Oba kraje, w roku 2010, były już gospodarzami czempionatu Starego Kontynentu.

– Na mistrzostwach Europy nie ma łatwych drużyn. Myślę, że z drugiego koszyka, z którego wylosowano dla nas Norwegię, można byłoby myśleć o teoretycznie słabszym przeciwniku – mówi Monika Marzec, asystentka Kima Rasmussena w ekipie MKS Perła Lublin oraz jedna z trenerek współpracujących z norweskim selekcjonerem kadry Polski Arne Senstadem.

Z uwagi na pandemię koronawirusa ceremonia losowania wyglądała inaczej niż zazwyczaj. Przeprowadzono ją w studiu, a przemówienia szefów EHF oraz duńskiej i norweskiej federacji pokazano na ekranie. Europejska Federacja Piłki Ręcznej rozstawienia 16 drużyn dokonała na podstawie zajętych miejsc w ME 2018. Polska wraz ze Słowenią, Czechami i Chorwacja trafiła do koszyka nr 4. Wyniki dwóch rozegranych kolejek kwalifikacyjnych meczów EHF EURO 2020, w związku z pandemia koronawirusa, zostały anulowane. Do tego momentu Polska, prowadzona przez trenera Arne Senstada, była liderem grupy – po zwycięstwach nad Wyspami Owczymi i Ukrainą.

– Myślę, że i tak nie ma co narzekać na losowanie. Z pierwszego koszyka uniknęliśmy bowiem bardzo mocnych drużyn, trafiając na Rumunki. Jeśli jednak chce się grać na mistrzostwach Europy i rywalizować z najlepszymi, to nie trzeba bać się nikogo. Wiadomo, że nie jest to łatwy turniej, gdzie jak na mistrzostwach świata może trafić się jakaś słabsza reprezentacja. W czempionacie Starego Kontynentu poziom drużyn jest bardzo wyrównany i decyduje często dyspozycja dnia i realizacja założeń – podkreśla Monika Marzec. – W naszej grupie nie ma tak naprawdę słabych drużyn. Nie ma co jednak patrzeć na siłę przeciwników, tylko wierzyć we własny zespół, wykorzystać w stu procentach swój potencjał i mieć to poczucie, że zrobiło się wszystko i dążyć do sukcesu. Nie jesteśmy na pewno w roli faworytek, ale przecież jeszcze nikt nigdy przed meczem nie przegrał go – dodaje najwybitniejsza w historii lubelska kołowa.

Organizatorzy wcześniej zadecydowali, że Dania swoje mecze w grupie wstępnej rozegra w Herning (grupa A), zaś Norwegia w Trondheim (grupa D). Trondheim Spektrum będzie również "domem" dla Holandii (grupa C), a Szwecja została przypisana do grupy B w Frederikshawn. Po dwa najlepsze zespoły z każdej grupy awansują do rundy zasadniczej. Spotkania tej fazy zaplanowano w Stavanger (Norwegia) i Herning (Dania). Finał odbędzie się w stolicy Norwegii, Oslo, w Telenor Arena. Ten nowoczesny obiekt został też już wytypowany na mecz o złoty medal Mistrzostw Świata 2025 w piłce ręcznej mężczyzn.

Na mistrzostwa Europy ma szanse pojechać kilka szczypiornistek MKS Perła Lublin. W tym gronie jest między innymi Marta Gęga, która od 2013 roku występuje w barwach MKS Perła Lublin.

– Moim zdaniem tak się to ułożyło, że wszystkie grupy są w miarę wyrównane. Ja osobiście jestem bardzo zadowolona z losowania. To są mistrzostwa Europy, więc grają tam zespoły klasowe i każda drużyna, którą wylosowałybyśmy byłaby mocna – mówi Marta Gęga. – Na początek mierzymy się z Norweżkami i wiadomo, że czeka nas bardzo ciężka przeprawa. Będzie to inauguracyjny mecz, a takie starcia zawsze są dodatkowo trudne, ze względu też na takie pierwsze wejście w tę atmosferę i otoczkę mistrzostw. Teraz już, jak wiadomo jaką mamy grupę, będziemy przynajmniej wiedziały, jak pod te zespoły przygotowywać się – dodaje.

GRUPY ME 2020:
Grupa A: Francja, Dania, Czarnogóra, Słowenia
Grupa B: Rosja, Szwecja, Hiszpania, Czechy
Grupa C: Holandia, Węgry, Serbia, Chorwacja
Grupa D: Rumunia, Norwegia, Niemcy, Polska

“Bodyguard” lekiem na hejt?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski
Dodaj ogłoszenie