Michał Kabaciński ma zostać ukarany w związku z czerwcowym spotkaniem inaugurującym kampanię wyborczą Ruchu Palikota. Działacze ugrupowania ustawili na pl. Łokietka scenę mimo że nie mieli zgody ratusza (miasto tłumaczyło m.in., że nie jest to miejsce na polityczne akcje). Po zdarzeniu pracownicy Zarządu Dróg i Mostów wyliczyli, że polityk powinien zapłacić mandat - 100 zł (po 50 groszy za każdy metr kwadratowy zajętego miejsca za dobę).
- Nie uchylam się od tego, chętnie zrzeknę się w tym celu immunitetu. Ale najpierw ratusz musi wystąpić z takim wnioskiem. Do tej pory się to nie stało - podkreślał Kabaciński. - Zamiast to zrobić urzędnicy i pomagierzy prezydenta w mediach sugerują, że stoję ponad prawem bo nie można mnie zmusić do zapłacenia - narzekał poseł na wtorkowej konferencji przed ratuszem.
Prezydent Krzysztof Żuk odpowiedział, że od wystawiania i egzekwowania mandatów są odpowiednie służby. - W dniu rocznicy napaści radzieckiej na Polskę, kiedy wspominamy miliony Polaków wywiezionych na Sybir, poseł Kabaciński organizuje spektakl służący jego autopromocji - skomentował.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?