Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Posłowie odchodzą z lubelskiego PiS do klubu Ziobry

jaxa
Archiwum
- To gest solidarności z wykluczonymi z PiS kolegami: Zbigniewem Ziobrą, Jackiem Kurskim, Tadeuszem Cymańskim - tłumaczy Piotr Szeliga, poseł PiS z okręgu chełmskiego. Szeliga to jeden z trzech posłów tej partii z woj. lubelskiego, który przyłączył się do tzw. "ziobrystów". Obok niego na taki krok zdecydowali się Jarosław Żaczek i Jerzy Rębek.

- Decyzja, żeby wykluczyć z partii ludzi, którzy zrobili dla niej tak dużo, byli w niej od samego początku, jest pochopna, krzywdząca i niezrozumiała - argumentował decyzję Żaczek.

Secesjoniści z PiS utworzyli w parlamencie nowy klub. "Solidarna Polska" ma 17 członków: 16 posłów i jednego senatora. Przewodniczącym klubu został Arkadiusz Mularczyk.

W październikowych wyborach PiS zdobył w woj. lubelskim 11 mandatów: sześć w okręgu lubelskim i pięć - chełmskim. Teraz z tego grona ubyło trzech posłów. - To nie jest radosna wiadomość. I nie chodzi tylko o samą partię, decyzja o wstąpieniu do nowego klubu jest nie w porządku wobec wyborców, bo ta trójka posłów zdobyła mandaty startując z list PiS - nie ukrywał Krzysztof Michałkiewicz, szef lubelskich struktur PiS.

"Ziobryści" argumentują, że ich decyzja o utworzeniu nowego klubu to próba skłonienia władz PiS-u do reformy partii. - Przede wszystkim do wycofania się z decyzji o wykluczeniu europosłów. W samym PiS potrzeba też dyskusji, rozmów. Partia musi się unowocześnić, otworzyć na nowe środowiska i ugrupowania, aby wygrywać wybory -wyliczał Żaczek.

Posłowie, którzy przeszli do nowego klubu, przekonują, że nie zrywają z PiS. - Nie zrezygnowałem z członkostwa w PiS - podkreśla Szeliga.

Inaczej sprawę widzi Michałkiewicz. - W statucie partii jest wyraźnie zapisane, że członkowie PiS, którzy wejdą do Sejmu, stają się członkami klubu Prawa i Sprawiedliwości. Nie mogą być w innym klubie, bo to automatycznie wyklucza ze struktur PiS - wyjaśniał Michałkiewicz. Dodał jednak, że liczy na powrót secesjonistów do klubu PiS.

"Ziobryści" też liczą na kompromis. Stawiają jednak warunek: odwołanie decyzji o wykluczeniu Ziobry, Kurskiego i Cymańskiego. - Wszystko będzie zależeć od prezesa Kaczyńskiego. Jeśli decyzja o wykluczeniu europosłów będzie utrzymana, to zastanowimy się, co robić dalej - stwierdził Żaczek.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski