Posłowie PiS: Lubelskie straci 14 mln zł z „janosikowego"

„Janosikowe” to podatek, w ramach którego bogatsze samorządy przekazują część swoich dochodów biedniejszym. Najwięcej dokłada Mazowsze i to marszałkowi Adamowi Struzikowi najbardziej zależało na zmianach w przepisach.

Nowelizacja została uchwalona przez Sejm, jest teraz w senacie. Zgodnie z nowymi regulacjami Mazowsze ma zapłacić w przyszłym roku nie 646 ale 400 mln zł. - Ta decyzja pozbawi województwo lubelskie 14 mln zł - podkreślał na czwartkowej konferencji prasowej poseł PiS Sławomir Zawiślak. - Na zmianach tracą wszystkie województwa poza mazowieckim i dolnośląskim. Dziwne więc, że nowelizacja zyskała poparcie w Sejmie, bo oznacza, że większość posłów głosowała niekorzystnie dla swoich regionów. Ale to była decyzja typowo polityczna - dodał.

Jan Łopata, poseł PSL z Lublina podkreśla jednak, że nasze województwo 14 mln zł nie straci, ale pożyczy. - W przyszłym roku Mazowsze fizycznie nie byłoby w stanie wpłacić tak dużej kwoty, dlatego poparliśmy zmiany. A różnica środków będzie zwracana województwom przez Mazowsze w ratach przez trzy lata od 2015 r. - tłumaczy ludowiec.
- Nie bardzo w to wierzę - ocenił poseł PiS Jerzy Rębek. - Ale jest to zagwarantowane w ustawie - wyjaśnia Jan Łopata.

Posłowie PiS zadeklarowali też wczoraj chęć spotkania i współpracy z marszałkiem województwa Krzysztofem Hetmanem. - To nasza odpowiedź na apel marszałka o lobbowanie na rzecz pozyskiwania dotacji dla inwestycji w naszym regionie - mówił Zawiślak. Dodał, że PiS wyciąga rękę mimo ostrych słów, jakimi kilka tygodni temu Hetman skierował do działaczy PiS. - Wybaczamy mu po chrześcijańsku tę chwilę zapomnienia - podkreślił Zawiślak.

- Marszałek Hetman jest teraz w Brukseli ale jest otwarty na spotkania i merytoryczną współpracę z każdą stroną sceny politycznej - powiedziała Beata Górka, rzeczniczka włodarza regionu.