- Korzystamy z tego mieszkania, gdy mamy wizytę kontrolną, np. na godz. 8 rano. Normalnie musielibyśmy wyjechać z domu o 3.30 w nocy, bo mieszkamy 250 km od Lublina. A dzięki temu noclegowi możemy przyjechać dzień wcześniej, spokojnie się przespać i wstać rano do lekarza - mówi pan Rafał z Tarnowa, tata 2,5-letniego Huberta.
Chłopiec zmaga się z chorobą genetyczną i jedynym ratunkiem dla niego był przeszczep szpiku.
- Czasem zdarzało się, że musieliśmy niespodziewanie zostać na jedną, dwie noce. To mieszkanie jest zbawienne dla rodziców dzieci wymagających przeszczepu. W czasie pobytu dziecka w szpitalu, mogą się wtedy tam przespać. Na miejscu można wyprać rzeczy, przygotować jakieś jedzenie. Jest to bardzo wygodne, komfortowe i nie obciążające budżetu domowego - dodaje pan Rafał.
„Dom Matki i Dziecka" to trzypokojowe mieszkanie przy ul. Chodźki, które działa od 2001 roku. Prowadzone jest przez Stowarzyszenie na Rzecz Dzieci z Chorobami Krwi w Lublinie. - Z mieszkania korzystają rodzice podczas przeszczepu szpiku u ich dziecka oraz dzieci po przeszczepach, które przyjeżdżają na kontrolne badania lub dodatkowe zabiegi. Zdarza się, że mieszkają tam też dawcy szpiku. Łącznie jest to 30 osób rocznie. Choroba, która wymaga przeszczepu jest stresująca dla pacjenta oraz dla jego rodziny. Dzielące od szpitala kilometry nie ułatwiają opieki nad chorym dzieckiem. Na czas leczenia, rodziny często muszą przeorganizować swoje dotychczasowe życie i przenieść się z miejsca swojego zamieszkania do Lublina - wyjaśnia Magdalena Pietnoczko ze Stowarzyszenia na Rzecz Dzieci z Chorobami Krwi w Lublinie.
Opłata za nocleg wynosi 25 złotych, które przeznaczane są na opłaty i rachunki. W Polsce istnieje tylko 5 szpitali, które mają możliwość przeprowadzenia przeszczepów u dzieci i młodzieży. Klinika Hematologii, Onkologii i Transplantologii Dziecięcej w Lublinie posiada cztery łóżka przeszczepowe, dlatego na przeszczep tutaj przyjeżdżają pacjenci z całej Polski oraz z państw sąsiadujących.
W skład 71-metrowego mieszkania przy ul. Chodźki wchodzą trzy pokoje, kuchnia, łazienka oraz ubikacja
. - Po prawie 20 latach użytkowania mieszkania, konieczne jest przeprowadzenie gruntownego remontu, aby zapewnić dobre warunki pobytu rodzinom i chorym dzieciom. Mieszkanie, oprócz spełniania standardów noclegowych, musi być sterylne, ponieważ przeznaczone jest przede wszystkim dla rodziców i dzieci będących w okresie okołoprzeszczepowym - dodaje Magdalena Pietnoczko.
Aby umożliwić dalsze przebywanie rodzinom chorych dzieci w „Domu Matki i Dziecka", potrzeba pieniędzy na remont wszystkich pomieszczeń oraz na ich wyposażenie (meble, armatura łazienkowa, sprzęty RTV i AGD). Wstępny kosztorys prac remontowych wraz z wyposażeniem wynosi 70 tys. zł. W tym celu uruchomiono zbiórkę na zrzutka.pl pod nazwą Remont "Domu Matki i Dziecka". Na razie uzbierano ponad 5 tys. złotych. Możliwe jest także przekazanie darowizny rzeczowej. Ze względu na sterylność wszystko musi być nowe. Aktualnie potrzeba m.in. grzejników, zaprawy tynkarskiej, paneli podłogowych, płytek podłogowych, baterii prysznicowej, a także mebli i sprzętu kuchennego, łóżek, szaf. Więcej informacji można znaleźć na stronie:
https://zrzutka.pl/njg52p- Wysyp grzybów w Lubelskiem. Oto zdjęcia Czytelników
- TOP 20 najpopularniejszych lubelskich ortopedów wg pacjentów
- Do trzech razy sztuka. Park wodny Avia otwarty! Sprawdź ceny
- Tak się odpoczywa w Okunince! Tłumy nad Jeziorem Białym
- Kibice dobrze się bawili na meczu żużlowców. Zobacz zdjęcia
- Haracze, strzelaniny, bomby. Kiedy gangi opanowały Lublin
Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?