Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pożar domu w Tuczępach: 64-latka trafiła do szpitala

JN
Tomek Koryszko/archiwum
W środę późnym wieczorem w miejscowości Tuczępy (powiat zamojski) wybuchł pożar domu. Obrażeń doznała 64-letnia właścicielka budynku. Ratownicy medyczni, z powodu złych warunków na drodze dojazdowej do domu, musieli dojeżdżać do poszkodowanej ciągnikiem. Do czasu ich przyjazdu pomocy kobiecie udzielali strażacy oraz sąsiedzi.

Pierwsze zastępy straży pożarnej (OSP Góra Grabowiec) przyjechały na miejsce około godz. 21:40. Ogień objął już wtedy cały budynek.

- To specyficzny dom. Na zewnątrz obudowany był cegłą, ale w środku drewniany - mówi Andrzej Szozda, rzecznik Straży Pożarnej w Zamościu.

Z ogniem walczyły ostatecznie 4 zastępy OSP i dwa zastępy z PSP Zamość. Budynku nie udało się uratować. Straty oszacowano na 70 tys. zł.

Przyczyną pożaru było prawdopodobnie zaprószenie. Ogień wybuchł w kuchni. Podczas wychodzenia z pomieszczenia obrażeń doznała 64-letnia właścicielka budynku. Kobieta uzyskała pomoc u sąsiadów. Ci wezwali pogotowie. Ratownicy przyjechali na miejsce, ale karetka nie mogła dojechać do miejsca, w którym przebywała kobieta. Dom położony jest w dużej odległości od głównej drogi. Na trasie dojazdowej panowały bardzo złe warunki.

- Ostatecznie ratownicy zostali przewiezieni do kobiety ciągnikiem. Tak samo wyglądała droga powrotna do karetki, już z poszkodowaną. Kobieta została przewieziona do szpitala. Nie miała poważnych obrażeń - mówi Andrzej Szozda.

Przed przybyciem na miejsce ratowników medycznych, strażacy podali poszkodowanej tlen.

Więcej wiadomości z Zamościa i okolic znajdziesz na www.zamosc.naszemiasto.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski