Praca metodą dramy i teatru zaangażowanego jako metoda przeciwdziałania dyskryminacji i stygmatyzacji w szkołach

Materiał informacyjny Ministerstwa Zdrowia

Wywiad z Aldoną Żejmo-Kudelską, superwizorką metody dramy

Na czy polega praca metodą dramy?

Mówiąc najprościej - jest to praca warsztatowa z grupą, która charakteryzuje się wykorzystaniem metod teatralnych, czyli takich, które są związane z wejściem w rolę. Poszerzając tę definicję – jest to praca z wyobraźnią, różnymi technikami, które pozwalają na wyobrażanie sobie sytuacji. Można też poprowadzić warsztaty, podczas których fizyczne, teatralne wchodzenie w rolę nie będzie obecne. Drama jest pracą z procesem, z tym co wyłania się z mądrości grupowej i zapotrzebowania danej grupy. Jedna grupa może bardziej potrzebować wchodzenia w rolę, a innej bardziej będzie służyło tworzenie historii.

Z młodzieżą i z dorosłymi pracujemy częściej na tekstach współczesnych. Poprzez opowieść pokazujemy bardzo konkretną sytuację danego człowieka.

W jaki sposób praca metodą dramy może wspierać zdrowie psychiczne młodych osób?

Przede wszystkim dzięki wykorzystaniu dramy zaczynamy mieć kontakt z własną kreatywnością. Tym samym kontaktujemy się z czymś co jest w nas żywe, aktywne i dynamiczne. Zyskujemy dostęp do naszych zasobów życiowych.

Drugim ważnym aspektem jest wchodzenie w rolę poprzez tworzenie historii, opowieści. Jest to bezpieczne narzędzie, które z jednej strony umożliwia dystansowanie się, a z drugiej pozwala na empatię i uwrażliwia na sytuacje, które dzieją się w naszym otoczeniu.

Dodatkowo, tematem pracy z młodzieżą może być zdrowie psychiczne. Bohaterem historii może być osoba, która mierzy się z problemami związanymi ze zdrowiem psychicznym, np. z depresją. Ta osoba, w stworzonej przez uczestników historii, jest osadzona w konkretnym środowisku: rodzinnym, szkolnym, przyjacielskim. Uczestnicy warsztatów mają możliwość samodzielnej obserwacji i refleksji na temat tego, co wydarzyło się w życiu bohatera, z jakiego powodu zaczyna mieć trudności, jakie są konsekwencje jego nierozwiązanych, niezaopiekowanych problemów. Zastanawiamy się też wspólnie, co można zrobić, żeby sytuację tej osoby zmienić, kto mógłby zainterweniować i w jaki sposób.

Jaki projekt dramowy, który realizowałaś jest dla ciebie wyjątkowo ważny?

Zawsze chętnie dzielę się przykładem projektu „Na krawędzi”, który jest mi szczególnie bliski. Był prowadzony metodą teatru zaangażowanego społecznie. Metoda ta wykorzystuje dramę, łącząc ją z przygotowywaniem spektaklu, w trakcie którego publiczność ma możliwość ingerowania w odgrywaną historię i wypróbowania nowych rozwiązań przedstawianej sytuacji. W czasie wspomnianego projektu prezentowaliśmy spektakl związany ze zdrowiem psychicznym. Młodzież z warszawskich szkół bardzo żywo dyskutowała o problemach, których dotyczył spektakl. Dodatkowo, ewaluacja pokazała, że po zakończeniu projektu uczestnicy pamiętali stworzoną na potrzeby spektaklu historię. Historia jest bardzo nośnym narzędziem pracy, dzięki któremu możemy próbować wpływać na rzeczywistość.

Po prezentacji spektaklu „Na krawędzi” odbywały się warsztaty dla młodzieży, podczas których osoby próbowały wczuć się w sytuację bohatera, który zachorował na schizofrenię. Próbowały spojrzeć na tę sytuację z perspektywy uczniów, nauczycielki. Uczniowie zastanawiali się nad tym, czy postacie ze spektaklu mogły inaczej zareagować. Wszyscy widzieli, że bohater ma trudności, ale z lęku i niewiedzy nie reagowali. Moją główną refleksją z pracy z młodzieżą jest to, że najważniejsze jest otwarte rozmawianie o problemach, nazywanie ich i poprzez to budowanie wsparcia w otoczeniu osoby chorującej.

Czy warsztaty mogą mieć cel interwencyjny, np. w przypadku konfliktu w klasie?

Tak, zdecydowanie. Myślę, że drama to bardzo dobry sposób na pracę z konfliktem, ponieważ wykorzystujemy historie fikcyjne. Zawsze podczas warsztatów mówimy, że jest to historia, która mogłaby się wydarzyć naprawdę, ale nie wydarzyła się tu i teraz, w tej szkole. Nie rozmawiamy o Małgosi, czy Przemku z danej klasy, tylko rozmawiamy o problemie. Ten rodzaj fikcji powoduje dystans, który jest bezpieczny.

Młodzież chce rozmawiać o zdrowiu psychicznym?

Tak, młodzież bardzo chce rozmawiać o zdrowiu psychicznym, w tym o próbach samobójczych. Potwierdza to moje doświadczenie z warsztatów prowadzonych w ostatnim roku szkolnym w Muzeum Polin dla młodzieży z warszawskich szkół. Najwięcej historii młodzież stworzyła na temat zdrowia psychicznego, z czego jedna była zakończona samobójstwem. Do spektaklu „Nie bądź obojętny”, który powstał w wyniku warsztatów, włączyliśmy różne elementy historii stworzonych przez młode osoby. Spektakl dotyczył grupy, która wyklucza i przez to może wpływać w negatywny sposób na zdrowie psychiczne.

Wspólna refleksja, jaka się pojawiła wśród młodzieży w wyniku pracy warsztatowej, to poczucie bezradności, kiedy widzimy, że dzieje się coś złego. Widzimy, że ktoś staje się bardziej wycofany, zamyka się na przyjaciół, zaczyna opuszczać szkołę, nie przychodzi na spotkania. Często próba reakcji spotyka się ze zdystansowaniem się osoby. Trudno po takiej reakcji podejść kolejny raz, bo wydaje się, że to będzie już zbyt natarczywe.

Jak zorganizować warsztaty metodą dramy w szkole czy domu kultury?

Najlepiej skontaktować się z doświadczonym trenerem lub trenerką, ponieważ do pracy metodą dramy niezbędne jest przygotowanie trenerskie do pracy z procesem grupowym oraz oczywiście wiedza dramowa. Jest to praca na procesie grupowym i często trzeba umieć zmienić scenariusz i dostosować go do grupy. Wymaga to elastyczności, doświadczenia i zasobu narzędzi, z których można wybierać.

Rozmawiała Marta Smagowicz, trenerka języka ruchu i świadomej pracy z ciałem, od wielu lat związana z warszawskimi organizacjami pozarządowymi.

Dowiedz się więcej na zobaczczlowieka.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski