Problemy ze szczepionkami w lubelskich przychodniach. Brakuje komponentu

Według podstawowego kalendarza szczepień, pierwsze cztery dawki bezpłatnej szczepionki DTPa mają być przyjmowane od 2. do 18. miesiąca życia. W 6. roku życia dziecko powinno przyjąć acelularną szczepionkę przypominającą. To właśnie jej stopniowo zaczyna brakować. - Jeśli rodzice pójdą teraz do przychodni zaszczepić swoje dziecko, zostaną niestety odesłani - przyznaje Irmina Nikiel, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie.

Producent nie może dostarczyć szczepionki w wystarczających ilościach, bo nie posiada komponentu acelularnego. Problem dotyczy całej Europy.

Lubelski sanepid ma wprawdzie zapasy szczepionki DTPa, lecz są one przeznaczone dla wcześniaków lub dzieci ze specjalnymi wskazaniami.

- Wyszczepialność na krztusiec jest bardzo duża, dlatego na terenie miasta i powiatu lubelskiego przypadki zachorowań z roku na rok maleją. W 2012 roku mieliśmy 30 takich przypadków, w 2014 tylko 5 - uspokaja szef lubelskiego sanepidu.

Epidemia krztuśca nam nie grozi. W tym roku odnotowano w naszym rejonie dwie osoby chore. Przed krztuścem nie obronił się 66-letni mężczyzna oraz 13-letnie dziecko. - Wiemy, że dziecko nie przyjęło szczepionki przypominającej w wieku 6 lat - dodaje Nikiel. O ile sześciolatki mogą poczekać jakiś czas na szczepienie, to sprawa robi się poważniejsza przy niemowlakach, których rodzice zdecydowali się na szczepionkę płatną, spoza podstawowego kalendarza szczepień. Ona też zawiera komponent acelularny.

Pojawia się pytanie, co zrobić ze szczepieniami w kolejnych miesiącach życia, bo dzieci muszą nabyć odporność przeciw tym chorobom.

- Najlepiej udać się wtedy do pediatry. Powinien on polecić inną szczepionkę, która jest na rynku - podpowiada dr Barbara Hasiec, ordynator Oddziału Chorób Zakaźnych Dziecięcych w Szpitalu Wojewódzkim im. Jana Bożego w Lublinie.

Specjaliści zapowiadają, że szczepionka na krztusiec będzie dostępna od sierpnia.