Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Proces lubelskiego „Tulipana”. Pożyczał pieniądze od kobiet na wieczne oddanie. Wyrok brzmi: rok w zawieszeniu

Małgorzata Szlachetka
Sąd Rejonowy Lublin-Zachód wydał we wtorek wyrok w sprawie lubelskiego „Tulipana”, który był oskarżony o wyłudzanie pieniędzy od kobiet. Gdy sprawa wyszła na jaw, magister prawa był pracownikiem lubelskiego ratusza.

- Sąd uznał Pawła K. za winnego wszystkich czynów, które prokurator zarzucił mu w akcie oskarżenia - powiedziała wczoraj sędzia Małgorzata Tatara - Wajs.

Mężczyzna został skazany na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata. W okresie próby ma być pod nadzorem kuratora. Sąd zobowiązał też Pawła K. do zapłacenia grzywny wysokości 5 tysięcy złotych.

Paweł K. pożyczał pieniądze od kobiet, a później ich nie oddawał. Na co dzień mąż i ojciec, pracujący w Urzędzie Miasta Lublin, poznawał swoje ofiary m.in. za pośrednictwem portali randkowych.

Poszkodowane zostały dwie kobiety. Paweł K. pożyczał od nich pieniądze regularnie. Kwoty były różne: od 400 po 6400 złotych. Czasami kolejne pieniądze były mu przekazywane w odstępie kilku tygodni. Najczęściej przelewem.

W jednym przypadku pretekstem do przekazania 4 tysięcy złotych miał być udział w inwestycji wartej 30 tysięcy złotych. Paweł K. sfałszował też pisemne dokumenty, z których wynikało, że to pożyczające mu pieniądze panie są jego dłużniczkami.

Pokrzywdzone poszły na policję, gdy zorientowały się, że nie widać szans na odzyskanie pieniędzy. W sądzie obie strony zgodziły się na mediację. Jej efektem było zobowiązanie Pawła K. do zwrotu pożyczek.

- Oskarżony przyznał się do wszystkich zarzucanych mu czynów. W toku postępowania mediacyjnego doszło do zawarcia ugody, która też miała wpływ na wymiar kary - podkreśliła sędzia Małgorzata Tatara - Wajs.

- Paweł K. przeprosił obie pokrzywdzone, zobowiązał się do zwrotu pieniędzy i wywiązał się z ugody. Szkoda w całości została naprawiona - dodała sędzia. Sąd, wydając wyrok w zawieszeniu, wział również pod uwagę to, że Paweł K. nie był wcześniej karany.

Wyrok jest nieprawomocny.

Zapytaliśmy rzeczniczkę lubelskiego ratusza, czy Paweł K. jest nadal pracownikiem Urzędu Miasta Lublin i jaki wpływ na jego sytuację może mieć wyrok, który właśnie zapadł przed Sądem Rejonowym Lublin - Zachód.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski