Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Proces za antysemickie plakaty nie ruszył. Początek dopiero w kwietniu

ask
Wbrew zapowiedziom w piątek nie rozpoczął się proces mężczyzn oskarżonych o nawoływanie do nienawiści. Oskarżeni, wśród których jest były pracownik Muzeum na Majdanku mieli m.in. rozwieszać w Lublinie antysemickie plakaty. Sprawę przełożono na kwiecień, bo jeden z poszkodowanych nie odebrał zawiadomienia o rozprawie.

Przypomnijmy. Trzej mężczyźni zostali zatrzymani w ubiegłym roku, gdy rozwieszali antysemickie plakaty. Znajdowały się na nich hasła: "Syjoniści won z Lublina" oraz "Nasze ulice! Nasze kamienice!". Na plakacie znajdowała się też grafika: Gwiazdy Dawida i wizerunek 10 osób - pracowników różnych lubelskich instytucji kultury oraz organizacji zajmujących się m.in. badaniem historii i dziedzictwa żydowskiego w Lublinie czy problematyką mniejszości narodowych.

W tej sprawie pięciu mężczyzn usłyszało zarzuty dotyczące działania w grupie mającej na celu popełnianie przestępstw polegających na propagowaniu faszyzmu, nawoływaniu do nienawiści na tle różnic narodowościowych oraz znieważaniu innych osób. Szósty, właściciel łódzkiej firmy zajmującej się drukowaniem plakatów i billboardów został oskarżony o pomocnictwo przy popełnianiu takich czynów. Największe poruszenie wśród mediów wywołała informacja, że jednym z oskarżonych jest Krzysztof K., pracownik Państwowego Muzeum na Majdanku. Miał on w pracy, na służbowej drukarce, wydrukować co najmniej dwa antysemickie plakaty.

Proces rozpocznie się 20 kwietnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski