Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prof. Bałtowski: - Podwyżka VAT jest najmniejszym złem

Barbara Majewska
Z prof. dr hab. Maciejem Bałtowskim, kierownikiem Katedry Teorii i Historii Ekonomii na Wydziale Ekonomicznym UMCS rozmawia Barbara Majewska
Z prof. dr hab. Maciejem Bałtowskim, kierownikiem Katedry Teorii i Historii Ekonomii na Wydziale Ekonomicznym UMCS rozmawia Barbara Majewska Małgorzata Genca
Z prof. dr hab. Maciejem Bałtowskim, kierownikiem Katedry Teorii i Historii Ekonomii na Wydziale Ekonomicznym UMCS rozmawia Barbara Majewska

Czy podwyżka VAT, która czeka nas w przyszłym roku, to dobre rozwiązanie?
Podwyżka podatku VAT jest najprostszym i najskuteczniejszym sposobem zdobycia dodatkowych pieniędzy dla budżetu państwa, co w tej chwili jest konieczne. Ale w każdej takiej operacji jest pytanie, czyim głównie kosztem ona się odbędzie? I to jest decyzja polityczna. Wybór przez rząd podatku VAT oznacza, że ciężar tej podwyżki rozłoży się mniej więcej równomiernie na całe społeczeństwo. Gdyby rząd wybrał np. podwyższenie podatku od osób fizycznych, to te koszty mogłyby się rozłożyć inaczej, głównie odczuliby to ludzie o najwyższych dochodach, którzy jednak mają różne możliwości unikania ob-ciążeń podatkowych. Z kolei podniesienie podatku CIT oznaczałoby przeniesienie tego ciężaru na przedsiębiorstwa, a więc osłabienie gospodarki. Podwyżka VAT jest chyba najmniejszym złem z punktu widzenia całej gospodarki.

Rząd zapowiada, że jeśli dług publiczny będzie się pogłębiał, w następnych latach czekają nas kolejne podwyżki VAT. Powinniśmy się ich bać?

Wszystko zależy od rozwoju sytuacji na świecie i od tempa wzrostu gospodarczego w na-szym kraju. Jeżeli tempo wzrostu PKB w najbliższych latach przekroczy wyraźnie poziom 5 proc., to raczej nie powinniśmy się obawiać kolejnych podwyżek. Najprawdopodobniej będzie to jednak 3-4 proc. i wtedy dalsze podwyżki podatków (lub mocne cięcia wydatków budżetu) są nieuchronne. Poza tym, wciąż grozi światu druga fala kryzysu finansowego, która może dodatkowo pogorszyć naszą sytuację. Ale z drugiej strony jeszcze przez najbliższe dwa lata możemy uzyskiwać dodatkowe wpływy budżetowe z prywatyzacji. Wymaga to odważnych politycznych decyzji, choć nie ma wątpliwości, że własność prywatna jest efektywniejsza i korzystniejsza dla gospodarki niż własność państwowa. Jeśli więc unikniemy kryzysu światowego, nasza gospodarka będzie się stosunkowo szybko rozwijać, a rząd nie przestraszy się przeciwników prywatyzacji, to kolejne podwyżki podatków nie będą konieczne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski