Dziekani krytykują nie tylko zaproponowane rozwiązania, ale także tryb w jakim są one wprowadzane. Zwracają uwagę m.in. na to, że projekt ustawy o Sądzie Najwyższym pomimo ogromnego znaczenia dla funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości w Polsce nie został poddany konsultacjom. "Co więcej, autorzy projektu nie upublicznili jego głównych założeń na etapie jego przygotowywania, jak również nie zwrócili się o opinie do Sądu Najwyższego, Krajowej Rady Sądownictwa czy organów samorządu sędziowskiego" - czytamy w stanowisku.
ZOBACZ: Lublin. Kolejny protest w obronie sądów (ZDJĘCIA, WIDEO)
Sygnatariusze dokumentu podkreślają, że Sąd Najwyższy jest "strażnikiem demokracji" ponieważ m.in.: rozpatruje protesty wyborcze, orzeka o ważności wyborów parlamentarnych i prezydenckich oraz o ważności referendów. W opinii dziekanów niektóre rozwiązań przyjęte w projekcie ustawy o SN będą mieć dla tego organu "destrukcyjne skutki". Chodzi m.in. o przepis, który przewiduje przeniesienie w stan spoczynku sędziów powołanych zgodnie z dotychczas obowiązującym prawem, z wyjątkiem tych wskazanych przez Ministra Sprawiedliwości. Profesorowie zwracają uwagę, że może się to skończyć sytuacją w której cały skład Sądu Najwyższego będą stanowiły osoby, które nigdy wcześniej w nim nie orzekały. Dziekani oceniają, że jest to rozwiązanie "co najmniej dysfunkcjonalne".
Ostrzegają ponadto, że nowe przepisy mogą stworzyć "niebezpieczny proceder okresowej wymiany wszystkich sędziów SN przez dochodzącą do władzy opcję polityczną".
Dziekani krytykują także pomysł przyznania Ministrowi Sprawiedliwości kompetencji zastrzeżonych przez Konstytucję dla Prezydenta RP, Krajowej Rady Sądownictwa czy Zgromadzenia Ogólnego Sędziów SN. "Proponowane rozwiązania naruszają zasadę podziału władzy przez jej koncentrację w ręku jednej osoby" - czytamy w stanowisku.
Sygnatariusze zwracają też uwagę na przepis, który daje szefowi resortu sprawiedliwości prawo delegowania do Sądu Najwyższego każdego sędziego sądu powszechnego. "W ten sposób w instancji nadzwyczajnej będą mogli orzekać sędziowie najniższego szczebla, którzy nigdy nie orzekali w instancji odwoławczej" - tłumaczą prawnicy.
Stanowisko w sprawie poselskiego projektu ustawy o Sądzie Najwyższym podpisało dziewięciu dziekanów wydziałów prawa, wśród nich: prof. Jerzy Pisuliński z Uniwersytetu Jagiellońskiego czy prof. Tomasz Giaro z UW. W tym gronie jest też prof. Anna Przyborowska - Klimczak, dziekan Wydziału Prawa i Administracji UMCS w Lublinie.
Pierwsze czytanie projektu ustawy o Sądzie Najwyższym rozpoczęło się we wtorek o godz. 9.15. Pierwotnie miało się odbyć w środę.
CZYTAJ TEŻ: Pełna treść stanowiska dziekanów wydziałów prawa w sprawie poselskiego projektu ustawy o SN ->> KLIKNIJ
ZOBACZ TEŻ: Wiceminister sprawiedliwości o zmianach w SN
Były prezes TK: Czy w Polsce dojdzie do zabetonowania władzy jednej partii?
Prezes SN o nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?