Prof. Starosławska dostała wypowiedzenie z pracy

- Podjąłem te decyzję po głębokich przemyśleniach. Uznałem, że nie mam już zaufania do pani profesor, więc przekazałem jej wypowiedzenie z funkcji kierownika oddziału onkologii klinicznej. Będę bronił tego zdania. Nie widzę dalszych podstaw do współpracy z prof. Starosławską – informuje Maciej Kondratowicz-Kucewicz, p.o. dyrektora COZL.

Prof. Starosławska przyszła w poniedziałek rano do pracy na oddziale w Centrum Onkologii pierwszy raz po długiej nieobecności, bo przez długi czas przebywała na zwolnieniu chorobowym.

- Rano podpisała się na liście obecności w szpitalu. Jak tylko się dowiedziałem o tym fakcie, zdecydowałem się wręczyć jej wypowiedzenie – dodaje Kucewicz.

- Uważam, że postępowanie władz szpitala jest bezpodstawne i oparte na kłamstwach. W ten sposób, pozbawia się potrzebujących pacjentów opieki lekarza z doświadczeniem. Czy to można nazwać troską o chorego? Myślę, że to bardzo nieodpowiedzialna decyzja. Ja dzisiaj przyszłam do pracy z myślą o pacjentach. Nie wiem, dlaczego zwalnia się osobę, która uratowała kilka tysięcy osób i nikomu nie wyrządziła krzywdy – wyjaśnia prof. Elżbieta Starosławska.

Przypomnijmy, że prof. Starosławska została wiosną tego roku dyscyplinarnie zwolniona ze stanowiska dyrektora COZL. Zarząd województwa zarzucił jej wtedy, że złamała ustawę antykorupcyjną oraz prawo zamówień publicznych. Sprawie przygląda się obecnie prokuratura.

Sama prof. Starosławska wszystkiemu zaprzecza i walczy o przywrócenie na to stanowisko przed sądem pracy. Kolejna rozprawa odbędzie się 3 października.

Lubelska pielgrzymka do Częstochowy. W upale i w deszczu wędrują na Jasną Górę (ZDJĘCIA)
Morowe Panny: Lublin jak Warszawa, ale tylko w serialu (ZDJĘCIA, WIDEO)
Śmiertelny wypadek w Niedrzwicy Kościelnej. Nie żyje rowerzystka
Włodawa. Ktoś wyrzucił psy do Bugu. Utrzymywały się na konarze drzewa
Miss Chmielaków 2016. Dwanaście kandydatek walczy o koronę (ZDJĘCIA)