W poniedziałek w Sądzie Rejonowym Lublin-Zachód pojawił się marszałek województwa Sławomir Sosnowski. - Według mnie przy zwalnianiu Starosławskiej nie doszło do żadnych nieprawidłowości. Były pewne okoliczności, które przemawiały za jej dyscyplinarnym zwolnieniem. Jednak wszystko teraz w rękach sądu - stwierdził Sosnowski przed sądową salą.
Gdy proces ruszył okazało się, że na rozprawę nie stawiła się sama Elżbieta Starosławska. - Jest chora - przekonywał jej pełnomocnik. Pod jej nieobecność kilka pism procesowych złożyła Małgorzata Wrzołek, pełnomocnik COZL. - Są to m.in. akta osobowe pani Starosławskiej prowadzone przez Urząd Marszałkowski - wyjaśniała.
- Szkoda, że powódka zachorowała, bo nie można odebrać od niej wyjaśnień - żałowała sędzia Renata Borek-Buchajczuk.
Zarząd Województwa zdecydował o dyscyplinarnym zwolnieniu prof. Starosławskiej 22 marca po przeprowadzonej kontroli. Zachodziło podejrzenie, że prof. mogła naruszyć ustawę antykorupcyjną, gdyż pozostawała w stosunku zlecenia z firmą prowadzącą badania kliniczne.
Starosławska domaga się przywrócenia do pracy. - Nawet jeśli sąd uzna, że jej zwolnienie było niezgodne z prawem, to przywrócenie jest raczej niemożliwe, bo to stanowisko jest obecnie zajęte - dodawała Wrzołek.
Kolejna rozprawa odbędzie się 3 października. Tymczasem konkurs na nowego szefa COZL został właśnie rozpisany. Oferty przyjmowane są do 8 lipca. Kandydat musi mieć co najmniej 5 letnie doświadczenie na stanowisku kierowniczym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?