Projekt centrum japońskich sztuk walki w Lublinie jest już gotowy (ZDJĘCIA)

- To tylko wstępna faza przedsięwzięcia. Stworzyliśmy wizualizację, a gdy zapadnie decyzja o lokalizacji kompleksu (złożono już zapytanie w tej sprawie do miasta - red.) , rozpoczniemy kolejny etap - tłumaczy Jacek Bieńkowski, główny architekt centrum. - Całość ściśle nawiązuje do japońskich tradycji ma się kojarzyć wyłącznie ze wschodnią kulturą - dodaje.

Lubelskie dojo (z japońskiego: w wolnym tłumaczeniu: miejsce treningów) ma być centrum nie tylko dla przedstawicieli karate tradycyjnego, pomysłodawców projektu. - Wyjdziemy z propozycją do wszystkich reprezentantów japońskich sztuk walki, jak judo, kendo, czy aikido - zapewnia Andrzej Maciejewski, prezes Lubelskiego Klubu Karate Tradycyjnego.

W Lublinie jest coraz więcej chętnych do trenowania wschodnich sztuk walki, a koniunkturę napędzają sukcesy lublinian, Justyny Marciniak i Daniela Iwanka, aktualnych mistrzów świata w karate. Pomysł dojo w Lublinie powstał zresztą z myślą o najmłodszych. - Karate jest trzecią dyscypliną na świecie pod względem liczby trenujących - informuje Maciejewski.

Przedsięwzięcie zostanie sfinansowane ze środków Unii Europejskiej oraz Ministerstwa Sportu. - Chcielibyśmy, aby centrum powstało już w 2014 roku. Okres budowy może się jednak wydłużyć o dwa lata - ocenia Maciejewski. - Naszym wzorem jest dojo w Starej Wsi. To takie "centrum-matka". Z badań wynika, że w Polsce jest zapotrzebowanie na ok. 100 ośrodków podobnych do tego, który planujemy w Lublinie - dodaje.

Podczas konferencji oficjalnie zapowiedziano także zbliżający się Puchar Świata w karate tradycyjnym. Zawody, będące najważniejszą światową imprezą w tej dyscyplinie sportu zaplanowano na 15-16 czerwca w hali Globus przy ul. Kazimierza Wielkiego. Przy okazji odbędzie się także Puchar Polski dzieci.