Protestujący związkowcy chcą uzyskać gwarancję finansowania leczenia na 8 nowych oddziałach w centrum onkologii. - Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami podejmujemy akcję protestacyjną. Zamierzamy ją kontynuować, aż do wypracowania konkretnego stanowiska. Mamy nadzieję, że potrwa ona jak najkrócej. Zależy nam na dobru pacjentów. Nie możemy dopuścić, by musieli szukać pomocy w innych szpitalach - mówił wczoraj Józef Krupa, przewodniczący NSZZ “Solidarność” w COZL.
Od czerwca centrum onkologii leczy pacjentów na ośmiu nowych oddziałach, mimo, że nie ma kontraktu na nowe świadczenia. Marszałek województwa lubelskiego, który jest organem prowadzącym dla tego szpitala, znalazł się w sytuacji patowej, ponieważ żadne z dotychczasowych rozwiązań nie doszło do skutku. Inne szpitale nie chcą oddać części swoich kontraktów na rzecz centrum onkologii, a NFZ nie widzi sensu ogłaszania nowych konkursów.
- Problemem COZL jest duża konkurencja szpitali w Lublinie, które nie chcą wpuścić na rynek usług medycznych nowej placówki. Wręcz deklarują, że przystąpią do konkursów, które byśmy ogłosili. COZL nie spełnia kryterium ciągłości ani nie posiada akredytacji w odróżnieniu od pozostałych szpitali z Lublina – tłumaczy Małgorzata Bartoszek, rzecznik lubelskiego NFZ.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
