Drużyna Beskidu była ostatnim przeciwnikiem lublinianek przed przerwą i mecz zakończył się zwycięstwem akademiczek. W nowym roku ekipa z Nowego Sącza będzie grała wzmocniona już sześcioma piłkarkami Zgody Ruda Śląska, która wycofała się z rozgrywek Superligi. - Liga robi się coraz trudniejsza. Zespoły szukają zawodniczek, wzmocnić chce się także Jarosław. Ja takiej możliwości nie mam, a dodatkowo muszę pamiętać o rozgrywkach akademickich, do których przystąpimy za cztery miesiące - przyznaje Krawczyk.
W tym roku Akademickie Mistrzostwa Polski poprzedzone zostaną eliminacjami. Lubelskie studentki zagrają w Opolu. - W naszej grupie są WSSP Lublin, Jelenia Góra i AZS AWF Katowice, czyli trzy najlepsze zespoły sprzed roku. Będzie nam bardzo ciężko. Dlatego grając w lidze o utrzymanie muszę również pamiętać, aby ogrywać nasze studentki, by później móc walczyć o medal AMP - podkreśla trener. Finał akademickich rozgrywek zaplanowano w maju w obiektach Politechniki Łódzkiej.
Szkoleniowiec lublinianek próbuje zwiększyć siłę ofensywną zespołu poprzez zmiany w ustawieniu zawodniczek. W ostatnim meczu sprawdziła się taktyka z grą na rozegraniu nominalnej kołowej Justyny Masiakiewicz, która z drugiej linii rzuciła pięć bramek.
Do zakończenia sezonu zasadniczego pierwszej ligi pozostało pięć spotkań. 16 stycznia lublinianki zagrają w Jeleniej Górze z Finepharmem, a tydzień później u siebie z SPR Olkusz. Po części zasadniczej tabela zostanie podzielona na dwie czwórki. W górnej zespoły będą walczyły o awans, a w dolnej o utrzymanie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?