Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przedłuża się postępowanie przed WSA w sprawie „mandatu Żuka”

jaxa
Małgorzata Genca
Kolejna „przerwa” w postępowaniu toczącym się przed lubelskim WSA w sprawie wygaszenia mandatu prezydentowi Lublina, Krzysztofowi Żukowi (PO) przez wojewodę lubelskiego, Przemysława Czarnka (PiS).

Krzysztof Żuk chce zmiany składu sędziowskiego. I odwołał się do NSA w tej sprawie. To na razie wstrzymuje główne postępowanie, które ma stwierdzić, czy prezydent Lublina złamał, czy nie, ustawę antykorupcyjną w związku z zasiadaniem w radzie nadzorczej PZU Życie.

- Po zapoznaniu się z uzasadnieniem, prezydent Krzysztof Żuk zdecydował o złożeniu zażalenia – mówi Beata Krzyżanowska, rzeczniczka włodarza Lublina.

Zażalenie dotyczy decyzji WSA o tym, że nie zmieni się skład sędziowski orzekający w sprawie „mandatu Żuka”. Zmiany chciał prezydent Lublina. Złożył wniosek wyłączenie ze składu przewodniczącej Marty Laskowskiej – Pietrzak. Powód? Wątpliwości co to jej bezstronności.

WSA odrzucił ten wniosek. Skład się nie zmienił. A prezydent Lublina broni nie składa i złoży zażalenie do NSA na decyzję sądu niższej instancji.

Aby zrozumieć meandry sprawy „mandatu Żuka” niezbędne jest przypomnienie. Korzeniami sięga ona stycznia 2014 r. Wówczas Krzysztof Żuk został powołany do rady nadzorczej PZU Życie. Zasiadła w niej do stycznia 2016 r. Informacje o tym, a w zasadzie o profitach płynących z członkowska, umieszczał w swoich oświadczeniach majątkowych. W 2015 r. w PZU Życie prezydent Lublina zarobił 146,1 tys. zł. W 2014 roku było to 114,3 tys. zł.

CBA w listopadzie 2016 r. zarzuciło Żukowi, że złamał ustawę antykorupcyjną zasiadając w radzie nadzorczej PZU na Życie. I zwróciło się do radnych o wygaszenie mandatu prezydentowi Lublina. Rajcy powiedzieli „nie”.

W lutym 2017 r. wojewoda lubelski Przemysław Czarnek (PiS) wygasił mandat K. Żukowi. Ten złożył skargę do WSA. Podobnie postąpili lubelscy radni miejscy.

Ostatecznie do rozprawy doszło dopiero 18 kwietnia 2018 r. Orzeczenie nie zostało wydane. Sędzia Marta Laskowska – Pietrzak stwierdziła, że wyda je po tygodniu ze względu na „zawiłość sprawy”. 25 kwietnia werdykt też nie zapadła bo Żuk wniósł o wyłączenie ze składu orzekającego Laskowskiej – Pietrzak. I sąd w pierwszej kolejności zajął się tym wnioskiem.

Nie wiadomo kiedy może zapaść decyzja w NSA w sprawie zażalenia Żuka. Po jej wydaniu sprawa wróci do WSA. To może potrwać miesiące. A czas ma tu kluczowe znaczenie. Postępowanie dotyczy tej kadencji. I tylko jej. To oznacza, że jeśli rozstrzygnięcie zapadnie po jesiennych wyborach to będzie miało ono tylko symboliczne znaczenie. Nie wejdzie w życie bo zacznie się nowa kadencja.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski