18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przedszkole w Bełżycach bankrutuje

Maria Krzos
Jacek Babicz
Na ulicach Bełżyc pojawiły się plakaty nawołujące mieszkańców do przyjścia na środową sesję Rady Miasta. Rodzice dzieci z przedszkola w Bełżycach chcą wymóc na radnych, by przeznaczyli na przedszkole więcej pieniędzy. Placówka stoi na skraju bankructwa.

- Tak dłużej nie może być, próbowaliśmy znaleźć inne wyjście z sytuacji, ale nasze próby nie przyniosły efektów - mówi Piotr Kołtuniewicz z przedszkolnej rady rodziców. - Wielokrotnie spotykaliśmy się z radnymi w tej sprawie. Wydawało się, że doszliśmy porozumienia. Niestety, zła sytuacja finansowa placówki nie uległa poprawie.

Kłopoty przedszkola opisywaliśmy już na łamach "Kuriera". Trwają one od kilku miesięcy. Najgorzej było w grudniu ubiegłego roku. Wtedy zabrakło pieniędzy na wypłaty dla pracowników (pensji za ten miesiąc nie dostali do tej pory). Na ten rok na radni Bełżyc dali przedszkolu jeszcze mniej pieniędzy niż miało w roku 2009 (ok. 580 tys. przy ponad 700 tys.).

Kolejny punkt sporny to zmiana sposobu pobierania opłat za pobyt dziecka w przedszkolu. Bełżyce chcą wprowadzić system, który obowiązuje już w innych miastach regionu (np. w Lublinie). Polega on na tym, że opłata, jaką ponoszą rodzice uzależniona jest od liczby godzin spędzanych przez ich dziecko w placówce. (koszt 5 pokrywa samorząd, za każdą godzinę ponad limit płacą rodzice). Radni kilka razy nie chcieli zgodzić się na propozycję burmistrza Bełżyc, który koszt godziny pokrywanej z kieszeni rodziców ustalił na 1,3o zł. Tłumaczyli, że ta kwota jest zbyt mała. Na jej zwiększenie nie godzą się rodzice.

- Rodzice i nauczyciele zwrócili się do mnie z wnioskiem o zwołanie nadzwyczajnej sesji Rady Miasta - mówi Ryszard Góra, burmistrz Bełżyc. - Ma się odbyć w środę. Po raz kolejny przedstawię wniosek dotyczący regulaminu opłat, złożę też propozycję zmian w budżecie pod kątem zwiększenia środków na przedszkole. Musimy też znaleźć pieniądze na wypłatę zaległych wynagrodzeń. Mam nadzieję, że tym razem radni zgodzą się na proponowane rozwiązania.

- Nie wiem, co będzie, jeśli tak się nie stanie - mówi Anastazja Minik, dyrektor placówki. - Pieniędzy na funkcjonowanie wystarczy nam co najwyżej do końca sierpnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski