Dziś policja ma szczegółowo poinformować dziennikarzy o przebiegu tej makabrycznej historii. Dwaj zatrzymani mężczyźni to mieszkańcy gminy Obsza w powiecie biłgorajskim. Dochodzenie zaczęło się przed tygodniem, gdy w bagażniku spalonego renaulta laguny na podwórku gospodarstwa w pow. lubaczowskim (woj. podkarpackie) znaleziono zwęglone ludzkie zwłoki bez głowy.
- Młody się ukrywał. Wyszedł z wiezienia na przepustkę i nie chciał wracać z powrotem. Siedział w lesie. Ojciec donosił mu jedzenie - powiedział Dziennikowi starszy mężczyzna. - Ludzie mówią, że oni żyli z kradzieży samochodów.
Najprawdopodobniej młody mężczyzna miał już dość życia jako zbieg. Postanowił więc upozorować swoje samobójstwo. Potrzebował tylko zwłok. Okazja nadarzyła się, gdy zmarły w tragicznych okolicznościach mężczyzna został pochowany na cmentarzu w Łukowej. Wspólnie z ojcem ukradli zwłoki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?