Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przepadł, wróci

Sylwia Hejno
Rachel McAdams  i Eric Bana
Rachel McAdams i Eric Bana materiały prasowe
Jak na amerykańską produkcję, traktującą o miłości "Zaklęci w czasie" jest filmem całkiem przyzwoitym. To, że fabuła powstaje w oparciu o tzw. bestseller - a tak jest w wypadku obrazu Roberta Schwentke’a - jeszcze niczego nie gwarantuje. Nie wystarcza także obsadzenie w głównej roli drugiej, młodszej Angeliny Jolie (Rachel McAdams).

Zbudowanie historii miłosnej mężczyzny, który odbywa niekontrolowane podróże w czasie (znany z "Hulka" Eric Bana), i oddanej kobiety udało się chyba dlatego, że twórcy filmu zostawili fajerwerki w szufladzie. Powstała więc ciepła opowieść o silnym, dojrzałym uczuciu, z nieporozumieniami i problemami, jakich niewiele widujemy na ekranie.

Henry w ciągu jednego dnia spotyka swoją żonę jako dziecko, nastolatkę oraz we wcieleniu bieżącym, gdy opowiada o przebytej podróży. Zdarza mu się wrócić raz to w młodzieńczym ciele, a to znowu ze szpakowatymi włosami czterdziestolat-

ka. Obserwujemy tę parę w małżeńskiej codzienności, przerywanej zniknięciami Henry’ego.

W przeciwieństwie do słynnego "Memento" Nolana widz doskonale orientuje się w chronologii wydarzeń. Chociaż na początku może nam się wydawać, że to właśnie wokół czasowych przeskoków będzie się kręcić cała akcja, to szybko okazuje się, że na pierwszy plan wysuwa się trudny związek bohaterów.

Chwilami razi warstwa lukru. Ale tylko chwilami. Ogólnie to przyjemne romansidło z paranormalnym wątkiem można śmiało polecić na wieczór we dwoje.

Piątek-niedziela, Zaklęci w czasie, Cinema City, ul. Lipowa 13, godz. 16

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski