Przez kontuzje Łapa nie musiał wybierać

Ostatnią próbą przed wronieckim zgrupowaniem był mecz z KSZO Ostrowiec Św. Pierwotnie spotkanie miało odbyć się na terenie rywala, ale pojawiły się kłopoty z przygotowaniem boiska i spotkanie rozegrano w Łęcznej. Pierwsza odsłona, choć przyniosła tylko jednego gola, to mogła się podobać ze względu na poukładaną grę górników. Parę stoperów tworzyli Adrian Bartkowiak i Wallace Benevente i wydaje się, że obecnie to im należy się palma pierwszeństwa. Bartkowiak, mimo że nie ma imponujących warunków fizycznych (182 cm), to wyrasta na prawdziwego szefa obrony. Zawsze jest tam, gdzie powinien i póki co, zbiera zasłużone pochwały od trenerów. Błysnął również Kamil Oziemczuk, który asystował przy bramce Prejuce'a Nakoulmy. "Oziem", który w zeszłym tygodniu podpisał już kontrakt z Górnikiem, z meczu na mecz prezentuje się coraz lepiej. Zrzucił kilka zbędnych kilogramów i zaczyna odzyskiwać walory, którymi imponował jeszcze przed wyjazdem do Francji.

Po zmianie stron trener Łapa puścił w bój inną jedenastkę. Grzegorz Bronowicki wystąpił na prawej obronie, ale w jego grze widać jeszcze zaległości w treningach spowodowane kontuzją. Trener Łapa sporo pokrzykiwał na Kamila Stachyrę i Krystiana Wójcika. Dwóch młokosów ostatnio nie należało do grona pupilków trenera. Obaj skorzystali na urazach kolegów i teraz mają szansę przekonać trenera. Tym samym temat przenosin Stachyry do Motoru należy uznać za nieaktualny.

Trener Łapa oszczędzał Brazylijczyka Nildo, który uskarżał się na lekkie kłopoty z kolanem. Nic nie stoi na przeszkodzie, by napastnik pojechał do Wronek. Podobnie jak Piotr Bronowicki. "Skuter" ostatnio również zmagał się z kłopotami zdrowotnymi, ale wrócił już do pełnego treningu.

Górnik Łęczna - KSZO Ostrowiec Św. 3:1 (1:0). Bramki: Nakoulma 11, Szymanek 61, Stachyra 76 - Skórnicki 90
Górnik: Prusak - Tomczyk, Benevente, Bartkowiak, Radwański - Oziemczuk, Nikitović, Niżnik, Niedziela - Nakoulma, Surdykowski; ponadto grali: Giertl - G. Bronowicki, Stefaniuk, Karwan, Kazimierczak - Wójcik, Bartoszewicz, Sołdecki, Renan - Stachyra, Szymanek.
KSZO: Wróbel - Szymoniak, Skórnicki, Kardas, Matuszczyk - Frańczak, Wieczorek, Dziewulski, Cieciura - Kanarski, Cieśliński; ponadto grali: Dymanowski, Stachurski, Kajca, Persona, Sobczyński, Folc, Żelazowski.

Plan na Wronki

Rozpoczynające się w poniedziałek zgrupowanie we Wronkach potrwa do 16 lutego. Pierwsze zajęcia zaplanowano jeszcze wieczorem. W środę odbędzie się pierwszy sparing z Wartą Poznań. - Mecz odbędzie się prawdopodobnie w Poznaniu, ponieważ ośrodek we Wronkach nie ma boiska ze sztuczną nawierzchnią - powiedział trener Łapa. W sobotę górnicy pojadą do Szczecina na mecz z Pogonią. Ostatnim akordem obozu będzie mecz z Unią Janikowo (wtorek, 16 lutego). - To będzie zupełnie inny obóz niż na Słowacji. Będziemy skupiać się na taktyce i ustawieniu zespołu już pod kątem rozgrywek ligowych - dodał opiekun Górnika.